Dlatego i ja zakładam na tył 4 calową yokohamę. Czy 3,5 calowa( fabryczna tylnia) wejdzie mi na pród?..Dzięki za info!

Z tyłu mam fabrycznie 3,5 cala a przód 2,5 cala. A pół cala to raptem chyba 1,5 cm?.. Może się mylę. Prześwit na przodzie jest całiem sporawy, po ok. 3 cm...

Interesować mnie będzie w przyszłości ( po gwarancji) kwestia "przeróbki" 125 na 150. Oczywiście bez wpisu do dowodu rej. Czy taki tuning jest możliwy i czy ktoś przerabiał? Ile koni zyskał? Jaki koszt i czy warto dokonać takiego zabiegu?  Dzięki za info!

Kozi100475, co do takiego tuningu to tutaj raczej ciężko będzie cokolwiek nam powiedzieć, bo tutaj prawie każdy ma Routera WS 50 i podobne konstrukcje, ale z silnikami poziomymi. Jedynie Rafał ostatnio zakładał do swojego Rometa CRS silnik pionowy, może on coś więcej powie o możliwej przeróbce na 150-tkę. Chyba że sam poszukasz w necie filmików albo na innych forach.
Jeśli chodzi o oponę to by trzeba było zmierzyć szerokość miejsca pod błotnikiem przednim jeśli tylną chcesz zakładać na przód. 1 cal to w zaokrągleniu 2,52 cm. Możesz też zobaczyć czy na oponach jest oznaczenie czy jest przeznaczona na przód czy na tył. Chyba że jest to opona przeznaczona zarówno na przód jak i na tył (ja mam taką założoną na przodzie, Metzeler, 2,75 cala).

kozi100475 napisał:

kwestia "przeróbki" 125 na 150. Oczywiście bez wpisu do dowodu rej. Czy taki tuning jest możliwy

Jest możliwy , wystarczy wymienić tylko zestaw cylinder+tłok , głowica zostaje ta sama

Co do wpisu do dowodu , nie będzie o to raczej chyba nikt mocno zabiegał  (ty lub osoba robiąca ci to) , poza tym  ty i tak poruszasz się ''na legalu'' praktycznie pełnowartościowym w świetle prawa mototocyklem , więc zmianę pojemności o 25ccm na większą niż to co jest w dowodzie , jest identyczna jak bardzo popularna tutaj zmiana z 50 na 72ccm
Więc tutaj raczej o kwestię prawną byłbym spokojny , pod warunkiem że będziesz jeździł normalnie , normalnie czytaj w taki sposób że nie będziesz stwarzał z każdym wyjazdem na drogę publiczną sytuacji niebezpiecznych na drodze , gdyż gdyby komuś coś nie daj Boże się stało i ubezpieczyciel zrobił by badania , może to mieć nie przyjemne konsekwencje dla ciebie , dla ciebie jak i wszystkich innych którzy zmieniają pojemność , chociażby na wspomniane wyzej 50 na 72 , to oczywiście tylko czarna strona ''tuningu'' od strony prawnej , w większości przypadków zmiany pojemności nie kończą się tak , ale trzeba brać taką opcję konsekwencji prawnych  pod uwagę świadomie łamiąc prawo

Poza tym tak nawiasem mówiąc , motocykl który kupiłeś jeszcze nie jest dobrze dotarty , proponował bym najpierw spróbować w pełni co potrafi taki silnik po dotarciu i gdyby ''było mało'' ewentualnie w tedy mysleć o zmianie pojemności , a te silniki są naprawdę bardzo żwawe
Jako środek na dojazdy do pracy  jest z tą pojemnością w zupełności wystarczalny

Ostatnio edytowany przez Rafal (30-04-2015 18:07:48)

Pewnie po do tarciu Ci się uda. Ale raz na jakiś czas na prostej daj mu na chwilę manetkę do oporu. Żeby jak ja to nazywam przedmuchać cały układ . Chodzi też o to żeby nie zrobił Ci się próg na cylindrze.

Teraz co jakiś czas . Ja jak swego docierałem i teraz będę docierał mam nowy silnik to tak co jakieś 30 no 50 km. Po kolej na prostym odcinku każdy bieg od 2 na maksa. Kawałek tak na 4 podjeżdżałem a potem puszczałem manetkę żeby silnik sam zwolnił . I dalej znowu na spokojnie po dotarciu może być już za późno tłok w cylindrze zrobi sobie próg. Po za tym jak się nie mylę te silniki są wysokoobrotowe i przy małych obrotach nie do końca właściwie dotrą się pierścienie (osadzą). Jeśli się mylę niech ktoś mnie sprostuje .