Ja pomalowałem srebrzanką dwie warstwy,tylko taką z puszki nie spray i powiem ze wszystkich farb żaroodpornych jest najlepsza 1200 km zrobiłem i nic,zero rdzy czy odpadania.Jest git mahonez

To ja już nie wiem też malowałem z puszki własnie dwie warstwy i trzyma się

Kilka zmian zawitało do mojego Routerka od ostatniego czasu. Zdemontowałem dużą szybę, ponieważ przeszkadzała wilgoć którą zastawałem jak rano jechałem po nocce, lub na rano jadąc do pracy. Jakiś czas jeździłem bez szyby ale to tak jakoś pusto mi było, dlatego też pomyślałem o tym aby kupić taką z tych małych owiewek jak do nakedów z okrągłą lampą.
Tak więc dzisiaj wszedłem w posiadanie takiej owiewki, sygnowanej przez Puig, w kolorze czarnym, za ledwo 100 zł (na Allegro takie chodziły po minimum 139 zł). Szybki montaż i wygląda to tak:
[img=http://www46.zippyshare.com/thumb/VS46TqmA/file.html][/img]
[img=http://www46.zippyshare.com/thumb/AmtYH4dx/file.html][/img]

Ostatnio edytowany przez Tommy29 (03-10-2015 23:09:33)

Nie zrezygnowałem całkiem, tylko na okres "posezonowy". Przy dużej szybie zrobiłem sobie uchwyt na nawigację, tak aby nie przeszkadzała kiedy mam założony tankbag, a ponieważ teraz już raczej dalszych tras robić nie będę więc nawigacja mi niepotrzebna. Zdjąłem też szybę ze względu na to że była wysoka i w chłodniejsze dni zwłaszcza nad ranem, lub jadąc z pracy z nocki musiałem wycierać szybę bo była zawilgocona. Nawet mimo wytarcia nie pozbywałem się całkiem wody, a to ograniczało widoczność. Miałem szybę już kilka razy potraktowaną "Niewidzialną wycieraczką" ale to i tak na niewiele się zdało. Jakiś czas jeździłem bez szyby, ale tak jakoś pusto było w okolicy zegarów więc zdecydowałem się właśnie na takie rozwiązanie. Przypuszczam że z rozpoczęciem dalszych wyjazdów powrócę do tej dużej szyby którą miałem.

A więc sakwy wystawione na sprzedaż, być może niedługo znajdą nowego właściciela. Korzystając ze stelaża zrobionego pod sakwy, przerobiłem go trochę wykorzystując częściowo elementy i zrobiłem prosty stelaż mocujący pod kufry boczne. Wykorzystałem części z poprzedniego stelaża aby nie robić dodatkowej roboty i od podstaw mocowania, skoro i tak już mam przygotowaną część. Tak więc z dniem wczorajszym do ekwipunku mojego Routera dołączyły kuferki boczne, oczywiście Awina, podobnie jak centralnym, z tą różnicą że nieco mniejsze niż centralny.
Efekt wygląda następująco:
http://www55.zippyshare.com/v/UmI13v7K/file.html
http://www55.zippyshare.com/v/RzddpIam/file.html
http://www55.zippyshare.com/v/OI9giDno/file.html
http://www55.zippyshare.com/v/4ZSeh8Zf/file.html
http://www55.zippyshare.com/v/OS2J7S6b/file.html

Mam nadzieję że nie ocenicie tego zbyt surowo

Oczywiście kufry nie muszą być u mnie cały czas. Zamontowałem je ja na prototypie mocowania, bo jutro będę robił drugą wersję. Głównie chodziło mi aby uzyskać większą ładowność podczas wyjazdów, bo z sakwami to różnie może być (pogoda). A takie przemoknięte ubrania to nic przyjemnego jak złapie w czasie drogi ulewa. Kufry pod tym względem są bezpieczniejsze. Głownie będą przeznaczone na wyjazdy, nawet takie jednodniowe, bo już się przekonałem że warto mieć gdzie co pakować

Dopóki nie zrobię prawka na motocykl to pozostaje mi jazda Routerem. Może zabiorę się za to już w następnym sezonie, jak tylko zrobi się cieplej. Ewentualnie poszuka się jakiegoś z chinola z lepszą ramą, da się większy silnik może nawet pionowy i na tej bazie coś się zrobi. Póki co zostaje Router. Myślałem oczywiście o tym żeby kupić coś większego ale dopiero po zrobieniu prawa jazdy.

Jakbym miał B to nie bawiłbym się w Routera i przerabianie tylko od razu kupił jakąś 125-tkę. Dlatego też mówiłem o zrobieniu prawa jazdy kategorii A. Na razie jednak Router sprawuje się dosyć dobrze, więc bez problemu powinien wytrzymać do przyszłego sezony a może nawet więcej

Edit:
Ostatnia poprawka w mocowaniu kufrów. Dodana została poprzeczka między dolną poprzeczką stelaża a podnóżkiem pasażera. Mam nadzieję że usztywniło to trochę konstrukcję chociaż i tak nie zamierzam wozić nie wiadomo jakich ciężarów w kufrach. Do tego lekko zmodyfikowałem samo mocowanie poprzez odpowiednie podgięcie, tak aby stelaże były w pionie a nie tak jak poprzednio gdzie dół kufrów odstawał na boki. Mam nadzieję że taka konstrukcja wystarczy aby utrzymać kufry w ryzach i nie pogubić ich po drodze

Ostatnio edytowany przez Tommy29 (03-11-2015 19:52:34)