Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam, jak temacie nimam sanek a tu zima. To oczywiście słaby suchar, a teraz do rzeczy. Bardzo irytuje mnie fakt iż w 2012 roczniku poskąpiono kilku rurek które jak by nie było usztywniały konstrukcję, co w moim odczuciu powoduje taką dziwną miękkość (skręcanie) ramy podczas jazdy w zakrętach z plecakiem o łącznej wadze pasażerów w okolicy 130KG . Jak ktoś zajeżdżał kiedyś ETZ-ę to zna temat (też były giętkie) i teraz mam pytanie czy któryś z kolegów uzupełniał już taką kastrowaną ramę?(kołyska, klatka itp.) Ponieważ zamierzam u siebie wykonać kołyskę, ale nie spawaną a przykręcaną z przodu do kikuta rury pod główką ramy i z tyłu pod setami kierowcy. W opisanych miejscach montażu znajdą się przykręcone płaskowniki a do nich spawana będzie kołyska. Całość zostanie wykonana z rury stalowej 1/2 cala, za wszelkie sugestie i pomysły z góry dziękuję i pozdrawiam Arek.
Offline
Swego czasu na forum pojazdów z silnikami fmb był jeden człowiek który do swojego Zumico GR 600 dorabiał kołyskę pod silnikiem.Z tego co pamiętam jego pojazd uległ wypadkowi a on sam stwierdził że gdyby nie ta kołyska to pojazd złożył by się jak scyzoryk.Jesteś chyba pierwszym który będzie montował kołyskę do kastrowanej ramy Routera WS 50.
Offline
Witaj ja w swoim moto mam fabryczne sanki ale ile się nagimnastykowałem żeby je wygiąć tak aby się zmieścił mi silnik Lifan 120 z dolnym rozrusznikiem tylko ja wiem. Ja do nich mam dospawany ceownik daje mi on dodatkowe mocowanie silnika od spody za pomocą 2 szpilek i gum zamontowanych w ceowniku. Z tego co pamiętam na tym forum był już poruszany temat sanek ale raczej w odwrotnym kierunku tzn ich wycięciu. Nie są one jakoś super przyspawane do ramy przez co się wydają bardziej atrapą niż jej konstrukcją.
Offline
Witajcie, też zamierzam mocować dodatkowo silnik z dołu ale na płaskowniku. A co do scyzoryka to tego właśnie chciałbym w ewentualnej przyszłości uniknąć. Pozdrawiam Arek
Ostatnio edytowany przez JOSEMORALES (13-02-2017 21:03:12)
Offline
Tak jak koledzy mówili sanki są dospawane na dole ramy raczej na słowo honoru. Obczajałem to kiedy chciałem mocować do nich silnik dodatkowo, ale z tego powodu zwątpiłem.
Prawdopodobnie jakkolwiek je zamontujesz będą trzymać się lepiej od seryjnych.
W jakimś mijanym motocyklu widziałem seryjne rozwiązanie mocowania podobnych sanek przez skręcanie imbusami rury przeciętej na długości paru centymetrów wzdłuż osi.
Offline
W Romecie Ogarze Caffe 50 są dokręcane sanki i można nawet takie kupić tylko jak kiedyś patrzyłem na sklepie rometa to kosztowały coś około 1k pln, normalnie masakra. Dziś zrobiłem wzór z pręta 10mm i dałem koledze żeby mi w pracy na giętarce wykonał takie rury, zobaczymy co z tego wyjdzie. Na sobotę powinny być rury pogięte i potem trzeba kołyskę pospawać do kupy z poprzeczkami i mocowaniami.
Offline