Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
To musiałeś trafić na bardzo felerny egzemplarz.Żeby spadł łańcuszek?Przecież jest napinacz łańcuszka.Zrozumiałbym jakby strzelił,zdarza sie,słaby łańcuszek albo wada fabryczna,ale żeby sam spadł???Pierwsze słysze.
Offline
To niemożliwe żeby sam z siebie spadł pewnie rąbnęło coś w głowicy ale o tym sprzedawca ci nie powie żeby nie stracić potencjalnego klienta
Offline
A regulowałeś zawory przed pierwszym odpaleniem? U mnie fabrycznie były mocno podparte. Może jak składali silnik ktoś się rąbnął i założył dłuższy łańcuszek od większej pojemności.
Offline
Też mi się to wydało dziwne, ale po awarii jak go kopałem to wydawał taki dźwięk własnie jakby łańcuch szorował. No nic trzeba czekać na przesyłkę. Jakoś pechowo mi się ta jazda z Lifanem zaczęła:)
Offline
Dzisiaj sprzedawca wysłał mi nowy silnik. Założyłem go, wszystko podłączyłem i nagle niespodzianka - kopniak nie stawia oporu jaki powinien (nie ma charakterystycznego dźwięku przy kopaniu). Po wciśnięciu sprzęgła opór znika całkowicie jak powinien, po puszczeniu stawia tylko delikatny opór. Oczywiście nie odpala. Na biegu kręci kołem przy kopaniu. Ma ktoś jakiś pomysł? I tak pewnie skończy się odesłaniem silnika.
Ostatnio edytowany przez slide (13-07-2015 22:37:02)
Offline
A jak długo kopałeś? Masz nowy silnik nie odpali Ci on od strzała. Ustawiłeś zawory. Na nowym mogą być podparte ja tak miałem. Gaźnik rozumiem że masz adekwatny do silnika i odpalałeś na włączonym ssaniu. Ja ze swoim męczyłem się prawie 20 minut za pierwszym razem zanim zaskoczył. Sprężanie wzrasta wraz z docieraniem silnika stąd może być nie wielki opór jaki stawia kopniak.
Offline
Podparte zawory,kompresja ucieka,dlatego tak lekko chodzi.Ustaw zawory,nie odsyłaj silnika z takimi głupotami,to jest minuta 8 roboty
Offline
Właśnie wróciłem z garażu. Moto odpalił, dzięki za wskazówki. Mam jeszcze pytanie odnośnie rurki którą wyciąłem z sanek żeby silnik wszedł. Czy konieczne jest wspawanie nowej? W sumie to zwiększyła się i prędkość i masa motoru, a konstrukcja została osłabiona.
Jestem po pierwszej dłuższej jeździe. Zauważyłem że na około 4,5 obrotów obrotomierz się blokuje i nie wchodzi wyżej (chyba, że go mocno przygazuje) mimo, że prędkość wzrasta i moto zaczyna szarpać. Czy ktoś miał podobny objawy na nowym silniku?
Ostatnio edytowany przez slide (15-07-2015 20:15:16)
Offline