Łożyska są już na wale, ale jeśli mechanik jest bez pojęcia zniszczy Ci karter. Oddaj to do mechanika, ale motocyklowego.

Faktycznie umknęło mi to

Sprzęgło jak sprzęgło, jak się źle złoży to nie zadziała ewentualnie olej do wymiany i tarcze ścierne do kupienia. Gorzej jak ktoś spartoli ułożenie wału... Wyrobią się gniazda łożysk, trzepnie parę razy w zawory i zaraz będzie cylinder, głowica, wał i dodatkowo karter do wymiany. Jeśli nie jest się pewnym mechanika, a dobrych jest jak na lekarstwo to radziłbym sobie darować i założyć 72ccm i troszkę go przerobić.

Pisałeś wcześniej, że masz zamiar robić prawko niedługo zatem daruj sobie 110. Żeby ze 110 wydusić coś trzeba by wymienić gaźnik (dodatkowa 100zł), przeczyścić tłumik (jeśli sam nie potrafisz spawać to minimum 100zł), a po tym wszystkim dobrać jakieś firmowe klocki hamulcowe i wymienić płyn (minimum 50zł).
Niedługo zrobisz prawko to przesiądziesz się na jakieś normalne 125, przystosowane do tego bez obawy o kontrolę. Teraz kup zestaw 72ccm (150zł) do tego dokup jakiś stożek gąbkowy (25-30zł) i dyszę 0,95 (5zł). Za niecałe 200zł osiągniesz więcej niż większość po wymianie na 110ccm. Po co Ci 110, jak gaźnik za mały, tłumik zblokowany i hamulce nie przystosowane do tego.
Mój co prawda jest mocno pomodzony, ale sądzę że normalną 125 z allegro nawet na wolnym przelocie bym objechał bez problemu. Romet ZK125 objechałem i dopiero pod większą górkę mnie wyprzedził, bo miał 5 biegów i po redukcji na 3 miał więcej powera niż ja na 3, a na 2 nie chciałem go zarzynać.

W porównaniu do 50ccm? Jest spora różnica Założysz zobaczysz. Pamiętaj tylko o dobrym dotarciu

Przy zaworach będziesz musiał pogrzebać, bo do wymiany cylindra głowica jest do zrzucenia. Silnik wymaga dokładności więc nie ma opcji żeby zostawić na takich jak jest. Jeśli masz bądź kupisz szczelinomierz to bez problemu sobie poradzisz, na YT jest filmik jak wymienić cylinder. Po za tym zestaw 72ccm obejmuje cylinder z głowicą, więc czy chcesz czy nie zawory do ustawienia.

Do 50  0,05--> ssący    0,07--> wydech
72 -110  ssący--> 0,06   0,08--> wydech

I Ty Brutusie? Ustawia się luźne 0,05 na obu. Luźne znaczy listek ma łatwo wychodzić spod śruby, bez najmniejszych oporów lecz nie powinno być wyczuwalnego luzu. Nie ma znaczenia w jakiej pojemności. Ktoś w internecie rozpowszechnił info o złym nastawie i teraz wszyscy to polecają. Fabryka i mówię tu o Hondzie podaje 0,05 max 0,06 ale to można właśnie uznać za luźne 0,05. Inne nastawy z reguły przekładają się na klepanie zaworów, nierówną pracę, nierealne ustawienie wolnych obrotów itp itd, a serwisanci będą gadać że ten typ tak ma. Nie bez powodu siedziało nad tym kilku naprawdę wykwalifikowanych inżynierów od Hondy, żeby teraz jakiś "szpecjalista" po nich poprawiał
Niestety do internetu dostęp ma prawie każdy i tak to później jest.
Zatem napiszę jeszcze raz LUZ ZAWOROWY W SILNIKU 139FMB MA WYNOSIĆ LUŹNE 0,05 NA OBU BEZ ZNACZENIA NA POJEMNOŚĆ.
Dopiero w oryginalnej 125 z tego co pamiętam sa lekko inne nastawy ale też dużego rozbiegu nie ma.