Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
W tym miesiącu w Warszawie , PIMOT zorganizował, kolejny profesjonalny crash test motocykla
Warto zobaczyć i brać pod uwagę fakt że motocykl poruszał się z prędkością zaledwie 50 kmh ....
https://www.youtube.com/watch?v=2npIwmyl1hw
Jeszcze jeden starszy filmik :
https://www.youtube.com/watch?v=j915jGu4bik
Ostatnio edytowany przez Rafal (29-05-2014 20:58:12)
Offline
No daje do myślenia. Jeszcze tak nie dawno zginą motocyklista niedaleko mojej szkoły kierowca motocykla zginą na miejscu a jego ciało było podobno jak galaretka a miał kombinezon motocyklowy i porządny kask a jechał z prędkością ok 70km/h tyle co nasze wyciągają...
Offline
No tak , przy czołowym uderzeniu na motocyklu przy 70 kmh szanse na przeżycie są nie mal że nikłe
Kombinezon , zbroje , ochraniacze , bardzo dużo dają przy szlifach , wywrotkach, itp, ale nie przy czołowym uderzeniu nie pomoże nic ...
Na filmikach prędkość przy uderzeniu to ''tylko'' , lub ''aż'' , 50kmh
Offline
Trzeba też wziąć pod uwagę że jadąc z prędkością 50km/h w mieście mamy więcej czasu na reakcje żeby wykonać jakiś manewr
Offline
Ale jak ci wyjedzie jakiś debil w aucie bo widzi piździk jedzie a śpieszy mu się to wyjedzie ci nawet kilka metrów od cb mam tak przynajmniej 1 w tygodniu a ostatni raz taką sytuacje miałem dzisiaj koło stacji benzynowej.
Offline
Tak, albo jadąc spokojnie ulicą chcemy zjechać w lewo w prostopadłą ulicę i pomimo wrzucenia 50m wcześniej kierunkowskazu na skrzyżowaniu jakiś debil w "tunignowanym" Golfie grzejąc grubo ponad przepisowe 50 i pierdząc jak stary kombajn nas wyprzedza. Już 3 razy by mnie tak skasowali gdybym nie przyhamował i uciekł na bok.
Offline
Tak, to akurat jest częsta sytuacja. I najczęściej właśnie kierowcy których najbardziej nienawidzę (golf, dres, 18 lat i disco polo) odstawiają takie rzeczy.
Offline
Ja miałem czołowe z jelczem m110 przy pełej prędkości a tylko się podrapałem
Offline
Wydaje mi sie że jest tu małe oszustwo i prędkość jest większa . Jak wiecie miałem centralne uderzenie w tył samochodu przy prędkości przekraczającej 50km/h . Nie wiem jak ale skończyło się tylko na zgruchotanej prawej ręce i pękniętym kasku + połamany przód moto
Offline
Jakiś czas temu koło mojej pracy był taki niemiły wypadek ,ja osobiście tego zdarzenia nie widziałem ale koleś z ochrony powiedział żebym uważał na swoim motorku bo był wypadek. I okazało się że koleś normalnie jechał na moto prosto a z bocznej uliczki wyjechało autko ( chyba myślał/a że zdąży) i trach motocyklista został bez nogi ale nie wiem jak z innymi obrażeniami ja osobiście miałem już podobną sytuacje pod marketem jadę sobie od dziewczyny prostą drogą a z naprzeciwka baba jedzie i chce skręcić w moje prawo na market i skręca ( ja tylko pomyślałem o kur....) ale szok bo się zatrzymała jednak i zostawiła mi jakieś 10 cm między krawężnikiem a jej samochodem . Innym razem tir jechał pod prąd bo chciał na pobocze zjechać to już miałem mokro w gaciach Trzeba mieć oczy w pupie bo w Polsce każdy jeździ jak chce
Ostatnio edytowany przez sluzopator (21-09-2014 07:02:35)
Offline
Nie wiem czy już pisałem o tym na forum, ale pewnie tak. Przy okazji relacji ze zlotu motocyklistów nad zalewem Szałe koło Kalisza pewnie o tym pisałem. Także tutaj chciałem o tym wspomnieć. Otóż od niedawna można kupić w Polsce specjalne kamizelki przeznaczone dla motocyklistów i w zasadzie mające chronić kierowcę przed skutkami upadków. Nie będę się tutaj rozpisywał na ten temat, każdy może sam obejrzeć filmiki i poczytać na stronie: www.kamizelkiochronne.pl
Co prawda ceną zaporową dla niektórych może być cena, bo cała kamizelka kosztuje 2150 zł, ale jest wielokrotnego użytku, wymiennie są tylko naboje z CO2 które pompują kamizelkę. Ale to wszystko pokazane jest na filmikach. Gorąco zachęcam do zapoznania się ze stroną i samymi kamizelkami. Jeśli dla nas jest to za drogie to na pewno można powiedzieć innym motocyklistom przy okazji jakichś zlotów, albo innych spotkań,
Offline