Wiem mistrzu. Teraz jeżdże caly czas na 75000r motorek jest z 2011r. i już zobiłem nim 780km dzieki za rady a twój jak tam idzie ?

no u mnie też 

Mi też sie nie muli spokojnie 10-11 obrotow

Gizmo nadal masz routera?? Przecież w którymś poście pisałeś że oddajesz w dobre ręce

coś mi szumi w silniku chyba jak sie rozpędzam ..... nie wiem o co chodzi ;/ co to może być ??

840km

Przód 14, tył 43. Biegi zrobiły się dość długie i potrzeba mu chwili, ale i tak skutery od 30 w górę szans nie mają Mam 72ccm, PZ26 (niedawno zakupiony), rozwiercane kolanko dolotu, powiększane kanały w głowicy, zmieniona rura łącząca tłumik z głowicą (wewnętrzna średnica 28mm), stożek gąbkowy i pseudo Air Ram. Żeby nie było, że ciągle gadam o tym jak to heble nieprzystosowane do tego itd to mam zmieniony zacisk (znalazłem jakiś stary nie mam pojęcia od czego, ale jest dwutłoczkowy), przewody w stalowym oplocie i pompę od jakiejś 600. Obawiam się jedynie o ramę, bo hamulce są naprawdę mocne. Oponki zmieniłem na Pirelli.

P.S.
Pisałem kiedyś o tym jak z kolegą wyciągaliśmy ile się da z tego silnika... W dniu dzisiejszym nasze wyciąganie się zakończyło Osiągnęliśmy moc 14,7KM przy 14,3 tys obrotów, moment obrotowy przy 9tys wynosił coś około 7-8 Nm. Przy drugiej próbie urwało korbę i poszatkowało silnik Po rozebraniu go na części pierwsze stwierdzam, że nie jest on przystosowany do takich obciążeni. Skrzynia wyglądała makabrycznie, łożyska były już mocno zużyte. Najwyższa prędkość obrotowa jaką z niego wyciągnęliśmy to coś ponad 16tys, ale nie robiliśmy pomiarów, bo się baliśmy rozpędzać go tak pod obciążeniem. Dodam, że gdyby silnik był w moim WS przy obecnych przełożeniach teoretycznie byłbym w stanie rozpędzić się do około 140 km/h, aczkolwiek silnik rozpadłby się pewnie przy 60

Ostatnio edytowany przez MrGizmo (10-05-2012 00:04:01)

To napisz do Rometa, bo on jest dostawcą części Routerów i serwis musi je dla Ciebie ściągnąć. Dalej korzystasz z gwarancji i im za to płacisz?