Dobrze, że chociaż jedna osoba Niestety Polska to nadal zadupie jeśli chodzi o motocykle. Polacy nadal nie potrafią zrozumieć, że to nie pojemność czyni Cię motocyklistą a umiejętności. W cywilizowanej Europie trzeba mieć najpierw udokumentowaną jazdę na mniejszej pojemności aby siąść na czymś mocniejszym, a i tak ludzie z małej pojemności przesiadają się na słabe 500-600 a czasem 400 a nie jak w Polsce byle do litra.
Napiszę to jeszcze raz... Moto o pojemności ponad 400ccm to tylko i wyłącznie fanaberia i nic więcej. Jeśli ktoś lubi czasem gdzieś dalej wyskoczyć to ma sens kupno szybkiego turystyka 600, a jeśli ktoś lubi bardzo długie trasy jak ja to może się zdecydować na litra co też już jest fanaberia i gdyby nie to, że kocham serie Thunder od Yamahy to zostałbym pewnie na Thundercat'cie.
Moto sportowe o pojemności 600 i więcej ma sens na tor i ewentualnie czasem pojeździć sobie po ulicach, bo jest to niesamowicie niewygodne. Zawieszenia są przeważnie tak twarde, że każdy dołek czujemy aż w górnych częściach kręgosłupa, nie mówię już nawet o kupieniu takiego moto jako pierwsze.

Sam teraz pewnie z braku laku zaczynałbym na jakiejś słabej i starej 400, bo innego moto szkoda do zajeżdżania, a przeważnie tak wyglądają początki. XS400, GSX400, Z400, ZL400, ZZR400, CB400. Wybór jest naprawdę duży.

Mój tata jakoś ma Kawasaki zzr 1100! I Gizmo tutaj się z Tobą nie zgodzę! Ponieważ jeździ się  bardzo wygodnie! Jak i w dalsze trasy jak i króciutkie!

No ale co to Rometa 50ccm Porównujesz to Kawasaki 1100ccm?? hahha! Moim zdaniem jest różnica!!

D_O_N ]No ale co to Rometa 50ccm Porównujesz to Kawasaki 1100ccm?? hahha! Moim zdaniem jest różnica!!

Siedziałem na Aprilkahahah ,Yamahahahah ,Derbich i tak wygodnej kanapusi jak w moim jeszcze nie widziałem ^^

Sturmovik, ona jest wygodna jak go kupujesz Z biegiem czasu jest coraz mniej wygodna

yyy? Błąd mi się wyświetla po naciśnięciu w link! wam też???

Zajeżdżony sprzęt... Moto po stuncie się nie kupuje.

A gdzie ja napisałem, ze na ZZR będzie niewygodnie w trasie długiej czy krótkiej?
To jest po prostu moto niepraktyczne... Jest bardzo szerokie i do lekkich też nie należy, a zatem w mieście przeciskanie się między samochodami nie  jest najwygodniejsze.

Weź mnie nie załamuj... Masz doświadczenia chociaż troszeczkę jazdy na takim sprzęcie? I nie mówię tu o przejechaniu się 2 razy. Mój TA jest węższy a czasami nie da rady przejechać bo za mało miejsca jest.
Zabierasz głos chociaż wiedza i umiejętności nie te.