Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Nie, chodziło mi o to że zdarcie farby z całego silnika spowoduje jego szybką korozję, zwłaszcza żeliwnego cylindra (który i tak koroduje pomimo fabrycznego malowania, kiepska farba). Zresztą to chyba oczywiste (:
Poza tym tak, 70-80 przelotowe to tak akurat.
Offline
W żadnym wypadku nie pomyślałem o zdzieraniu farby z silnika hahaha cóż za absurd ^^
Chodziło raczej o różnicę w silniku srebrnym / czarnym
Będziemy myśleć może na nowy rok będzie silnik xD
Offline
Nie lepiej 120cc -.- ? Które jest trwalsze i pewniejsze i nie jest syfiaste jak te śmieszne 110 (wiem - miałem, remontowałem co chwilę, jazda umiarkowana była że tak powiem)
Offline
Nie zamierzam wychwalać pod niebiosa tej mojej 110tki bo wiem że różne buble się zdażają tak samo jak i całe Routery, w końcu to chińskie. Ja akurat zainwestowałem w 110-tkę, bo po prostu więcej nie jest mi potrzebne, na chińskich częściach i silniku przejechałem w sumie ponad 21000 km, z czego ponad 16700 na 50tce (bez żadnej ingerencji w silnik i jakiejkolwiek awarii). Tak na dobrą sprawę to wszystko może się zepsuć jeśli niewłaściwie będzie to użytkowane. Wiem o gwarancjach jakie daje powiedzmy MRF na swoje silniki, nie neguję także tego że są to dobre silniki i potrafią wytrzymać wiele tysięcy km. Ale jak się okazuje to że chińskie wcale nie znaczy że gorsze, czego dowodzi przebieg mojego motoroweru, który dla chętnego mogę udokumentować. Dodatkowo stary silnik 50-tki ciągle jest sprawny i jest spakowany w kartonie po 110-tce.
Uważam że każdy kupuje to co chce, każdy czyta to jak tutaj inni opisują co zakładają. Ja kupiłem akurat taki bo jest wielkościowo najbardziej zbliżony do fabrycznej 50-tki a co za tym idzie sprawi najmniej problemów w razie kontroli policji lub na przeglądzie.
Jeśli ktos chce się ładować w tą "gównianą chińską" 110-tkę to niech się pakuje. Przecież to ta osoba będzie jeździć i narzekać, do nikogo innego pretensji mieć nie powinna bo tutaj wszyscy pisali co lepiej założyć. Więc macie sumienie czyste.
Offline
Zastanowię się nad tym i to przemyślę. Jeszcze mi powiedzcie - duży problem byłby z założeniem xy140?
Offline
Nie. Tylko trzeba jakoś ogarnąć ładowanie, ale jest na to prosty spodób i najlepiej założyć chłodnice od razu, mocowania te same, aaaaaa i gaźnik nowy trzeba, zawory seryjnie są za ciasne, zawieszenie trochę za miękkie i za słabo tłumiące seryjnie - nakrętki szpilek przyhaczyły mi o błotnik, ale wymiana oleju w lagach wystarczy.
Ale za to jak dobrze dotrzesz i będziesz dbał i nie żezał cały czas to teoretycznie silnik jest wtedy na lata.
O jego jakości przekonałem się wczoraj podczas regulacji zaworów po przebiegu około 2100km, przy czym zębatki na prędkość, czyli dużo motogodzin ma zjeżdżonych i tak, to ssący jak był tak jest nic się nie przestawił, wydechowy o 0.02 się przestawił. W swojej 110 mógłbym zawory co 700-1000km ustawiać i zawsze by były rozregulowane.
Offline
Czyli XY140 to dobra opcja.. To może lepiej odłożyć trochę jeszcze kupić XY140, nawet już z tą wersją z całą elektryką.. hmm
Offline
110 zepsuło się od tego roku kolega kupił cały nowy silnik i ma 6 górę silnika... Wcześniej 110 były dobre robiły przebiegi i warto było inwestować natomiast teraz odradzam w cenie pewniejszego 110 masz w 100% pewne nawet i 140 osobiście miałem 110 przerabiane i mi się psuło i koniec kolega też przerobił i lata bez problemów dwóch kolegów ma nowe silniki jeden kupił chyba 3 lata temu i jeździ do tej pory natomiast ten który ma już 6 górę kupił w tym roku i jak widać lipa. 110 konstrukcyjnie od 50 różni się tylko długością korbowodu w przypadku 125 ale prawdziwego a nie 110 z nabitym napisem jest lepsze po prostu jakość wykonania też jest lepsza ale moim zdaniem lifan wychodzi z tej samej fabryki co 110 na allegro. 125 ma oczywiście minusy, brak rozrusznika oraz słabe ładowanie. Zresztą wszystko opisałem w poradnikach.
Offline
Ładowanie zawsze jest do zrobienia jak go nie ma Tymbardziej, że "otwory" na magneto są takie same.
Offline
Goku miał u siebie 125 tylko skrzynie zajechał trochę:P i mówi że niby to tylko kilka cm między 125 a 110 a mówi że różnice czuć, 125 był wyraźnie mocniejszy, aczkolwiek ja z moimi zębatkami 14/52 zamykam licznik Routerkowy przy czym buta ma niemiłosiernego. Trzeba pamiętać o zatkaniu dziury po recylkulatorze, gdyż nie dodają go do silnika, wystarczy blaszka i dwie śruby które utrzymają blaszkę Inaczej dźwięk jak z dragstera
Offline
A yx140 -czy Opłaca się przekładać magneto z 139fmb, oraz czy jest możliwość założenia rozrusznika z 139fmb?
Offline
Nie da się rozrusznika założyć bo jak? Do obudowy przespawasz? Możesz przełożyć pokrywę cewki i pokrywę za magneto też to wszystko bez problemu podejdzie.
Offline
To chyba najmniej problemowym dla mnie wyjściem będzie kupno droższej wersji, bo chciałbym silnik 139FMB wykorzystać w innej konstrukcji ^^
Chłodnica oleju - do xy140 ponoć powinno się, dlaczego ?
Ostatnio edytowany przez rotek (28-12-2014 20:52:38)
Offline
Ponieważ silnik mocno się grzeje mimo sporego ożebrowania. Z tego co wiem powinno się kupić od razu chłodnicę ale są tacy co bez chłodnicy jeżdzili i dawali radę. Osobiście wolałbym zamontować i mieć spokojny sen.
Offline
Dobra, a teraz rama i cała zabudowa, co trzeba będzie zrobić, żeby to jakoś tam się trzymało i nie odpadało
Offline