Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Gość
Bo on zrobił to, że idź pan w kopytko... To da się zrobić ładnie tylko trzeba pomyśleć.
Już dawno nic nie pisałem, i nawet nie wiem co się pozmieniało więc napiszę co ostatnio ważnego się wydarzyło.
Od razu mówię to tylko przymiarka nie pakujętego silnika bo po 1 nie jest mój 2 jest nie taki jaki bym chciał
I stało się, kolega mnie namówił bo sam zaproponował abym do niego przyjechał i przymierzył ten silnik jest walnięty jak ja bo silnik siedział w działającym quadzie. Ale w 4 godziny się wyrobiliśmy ze wszystkim
Być może będę taki silnik w przyszłości montował i patrząc na samo zdjęcie było by tyle problemów z tym że głowa boli jak widać wejść wejdzie o ziemię nie ocierałby nawet przy składaniu się z hamowaniem może gorzej ale nie jest znowu tragicznie. Chcieliśmy go odpalić i przejechać się no ale nie było sprzęgła łańcuch spadał a silnik wisiał na jednej śrubie...
W tym roku będę kupować motocykl jeśli kupię w wakacje jako że mam robotę z dwóch pensji zrobiłbym mu przegląd a BYĆ MOŻE w przszłym roku zimą coś bym działał i nie piszcie coś w stylu po co, po prostu chcę to zrobić.
@
Już od dłuższego czasu miałem podejrzenia że router bierze olej. Postanowiłem dać gęstszy i za 15zł kupiłem z beczki 15w40 postanowiłem przy okazji wyregulować zawory gaźnik i ustawić pływak. Prace przebiegły pomyślnie gdyż moto pięknie odpala ładnie trzyma obroty bez względu na temperaturę. Jak się okazało olej jednak je i to nieźle bo na ok 100km jeden x z miarki czyli ok 100ml, do tego v-max spadł że wolę nie pisać ;p okazało się że może obrócić silnikiem ręką co jest całkowicie niedopuszczalne biorąc pod uwagę jaka kiedyś była kompresja, kilka rzeczy wskazuje mi że to może być UPG i najprawdopodobniej tym się zajmę ale jeszcze nie wiem kiedy. Na razie planuję zrobić to porządnie tzn. pod nową uszczelkę splanować uszczelkę i cylinder oczywiście zależnie od stanu, dotrzeć zawory a przy okazji wymienić łożysko na sprzęgle.
Fotki z prac.
Offline
Na stół No co wy chłop ze wsi jetem młodszy brat wziął za lagi a ja za wahacz spróbujcie sobie kiedyś bardzo wygodnie się pracuje tak
Offline
No więc dziś zdemontowałem głowicę niestety od samego rana chodziła za mną zła passa może nie jakaś drastyczna ale wystarczyło abym wiedział że moje podejżenia co do wypalonej uszczelki która by tłumaczyła branie oleju i spadek kompresji w rzeczywistości nie jest wypalona. Nie pozostało mi nic innego jak rozebranie silnika, po demontażu głowicy okazało się że uszczelka jest w dobrym stanie niestety nie zrobiłem fotki, gładź cylindra jest moim zdaniem dobra i uważam że nawet demontaż cylindra tylko by zaszkodził tak jak i zmiana cylindra odnoszę wrażenie że ryski zgodne z ruchem posuwisto zwrotnym tłoka są mniejsze i delikatniejsze niż ślady po honowaniu. Więc moim zdaniem problem leży w głowicy oto fotki:
Nie wiem w sumie co robić teraz w tym silniku, myślałem nada zmianą uszczelniaczy planowaniu i o oczywiście zmianie uszczelek.
Offline
Podobnie jak u mnie. Nieszczelny zawór wydechowy = docieranie. Widocznie to typowa usterka. To by tłumaczyło spadek sprężania, natomiast gdzie ucieka olej? Zastanawia mnie co to za łącznik pomiędzy wałkiem rozrządu, a konikami?
Offline
Jak wsadzisz zawór do gniazda zaworowego, to nie może być luźny, a tak jest to gniazdo jest winowajcą, kłania się wymiana na nowy, a to też nie taklie proste jest, ewentualnie uszczelniacze, ale to i tak wymień, bo to grosze. Planowania głowicy nie polecam, znam przypadek, że kolesiowi ciut źle splanowali i miał cały czas problemy, na moje oko to też nie ma sensu w naszych piździkach
Offline
Myślę że olej uciekał przez uszczelniacze zaworowe gdyż gładź cylindra jest w niezłym stanie i ją na razie pozostawię jak jest, a ta ,,blaszka-łącznik' to tzw. dekompresor kiedy nie uda się odpalić i tłok kręci silnikiem w drugą spronę na wałki jest takie sprzęgło jednokierunkowe i uchyla zawór wydechowy teoretycznie dzięki temu nie powinno walić w stopę jak się odpala ale czy to faktycznie się sprawdza to nie wiem bo potrafiła kopka oddać
Offline
Dziś docierałem zawór i porównałem go z ssącym i jestem zawiedziony ssący ma taki połysk i wygląda ok a wydechowy jest dosyć matowy być może mam grubą pastę do tego i stąd ten efekt dlatego też przejadę go pastą 0 i zobaczymy. W środę głowica leci do planowania o 0.75mm czemu tyle? B taka jest różnica między zwykłą uszczelką a uszczelką MLS. Zamówienie poleciało na uszczelniacze i UPG*
UPG - Uszczelka Pod Głowicą
Offline
Offline
Dobra robota ReallY najważniejsze że potwór odżył i wszystko gra.
Offline