Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Gość
http://www.ebay.pl/itm/Red-OIL-COOLER-K … 1c2baddab3 a to nie ta czasem ? XD
Raczej miałem na myśli to:
http://allegro.pl/chlodnica-olej-ogar-9 … 31863.html
Offline
Gość
Węże ogrodowe -.- MRF miał chłodnice po 120zł.
NVM, potrzebuję taką porządną, nie w kwestii wielkości ale jakości, bo po tych powyżej blaszkach czy wężykach to sądzę że pewnie po miesiącu się nadaje do wywalenia.
Offline
Gość
Aż tak źle nie jest, problemy są z tymi od węży ogrodowych
Dzisiaj eksperymentując udało mi się wytoczyć zestaw gum amortyzujących pod nowy silnik. Nigdzie nie mogłem znaleźć pod wymiar więc zrobiłem własne:
Z innych kawałków porobię całą resztę podkładek - pod plastiki, bak i wszelkie inne wymagające tego miejsca.
Offline
z czego toczyłeś?
btw ja większość podkładek/uszczelek robię ze starych dętek rowerowych
Offline
Z gumowego wałka o średnicy 5cm.
Czasami są jednak potrzebne dziwne kształty i dętka się nie nada. Grunt, że jest i działa
Offline
Dziś wykonane zostały modyfikowane zaczepy ze zintegrowanymi tulejami met-gum. Po zamontowaniu system prezentuje się tak:
Osadzony w nich silnik:
Oraz cały nagi pojazd:
Pozostało wytoczyć nowe szpilki (oryginalne są za krótkie, a poza tym z bardzo miękkiej stali), i ten etap będzie zakończony. Następnie zacznie się babranie z elektryką.
Offline
To już jest przeróbka, że tak powiem, konkretna.
Offline
Gość
Uchwyty robione na frezarce? Bo na takie wyglądają
Jaka stal?
Sanki masz przykręcane?
Na frezarce i takiej wielkiej wiertarce kolumnowej.
Co za stal to nie wiem, nie znam się na gatunkach ale kowal powiedział że jak Router pójdzie na przemiał to tylko te zaczepy z niego zostaną.
Sanki oryginalne nie pasują do tego silnika, za długi i za szeroki. Musiałbym się specjalnie bawić w rozspawanie ich i poszerzanie/wyginanie. Dlatego dałem sobie z tym spokój. Chyba że istnieją jakieś ważne przesłanki ku temu aby jednak je dostosować i wsadzić z powrotem.
Offline
Kolejny wieczór przy Routerze.
Zamontowałem gaźnik, kolektor i filtr walcowy. Przerobiłem zaczep wydechu (silnik 125 jest dłuższy od standardowego i fabryczny wydech nie sięga), i także go założyłem. Podłączyłem linki gazu i sprzęgła.
Podoczepiałem wcześniej zdemontowane graty jak podnóżki pasażera, osłony, klakson itp. Polakierowałem miejsca w których farba się przetarła, a także ślady po cięciach/spawach.
W silniku musiałem wymienić czujnik biegów. Seryjnie z nim montowany potrafił pokazywać jedynie "luz", wymieniłem na stary czujnik z silnika od Routera A500. Osłona zębatki zdawczej okazała się za długa i musiałem ją nieco skrócić przy pomocy niezastąpionej szlifierki kątowej. Przewód rozrusznika który dostałem przy silniku okazał się za krótki - wymieniłem na oryginalny z WSa.
Mały postęp prac:
Wynikły jednak dwa problemy:
1. Ze względu na to, że Router był dość mocno rozebrany, wyjęty był z niego też akumulator i jego puszka. Przy składaniu Routera odnalazłem przewód + od akumulatora (czerwony), z kolei drugi - (czarny) leżał sobie nie podłączony z żadnej strony do niczego. Nie potrafię przypomnieć sobie dokąd ma biec. Kabel z jednej strony zakończony jest oczkiem i osłoną do akumulatora, a z drugiej samym oczkiem i nie mogę znaleźć miejsca gdzie miałby być przymocowany.
2. Elektryka silnika vs elektryka Routera.
Elektryka silnika:
Kostka 5-pinowa, kolory kabli:
Zielony
Żółty
Żółty
Czarno/brązowy
Niebieski
Elektryka Routera:
Kostka 4-pinowa, kolory:
Biały
Niebieski
Czarno/brązowy
Żółty
Luźny kabel obok kostki:
Zielony
Stąd pytanie - większość kabli się pokrywa, jednak czy słusznie? Poza tym zostanie mi jeden żółty biegnący do jedynego wolnego - białego. Czy ktoś może spotkał się z taką pułapką?
Offline