Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Możliwe, że robie cos żle, ale do baku faja z dystrybutora nie wchodzi tak jak w aucie, więc musze celowac z moca uścisku coby paliwo wogóle lecialo.
Jest jakis patent na mój problem?
Offline
Nie bardzo rozumiem w czym problem. Wiadomo że cała końcówka tankująca nie wejdzie Ci do zbiornika bo jest tam za płytko, co na pewno widzisz tankując. Po prostu trzymasz "pistolet" w ręce i tankujesz. Nie wlewasz przecież nie wiadomo jakiej ilości paliwa żeby zmęczyć się trzymając "faję". Do naszego zbiornika więcej niż 15 litrów nie wejdzie. To nie jest zbiornik TIR-a gdzie wchodzi kilkaset litrów paliwa. Tankowanie do pełna Routera zajmuje naprawdę mało czasu. Co do patentu to polecam trochę pomyśleć bo chyba jesteś pierwszą osobą która ma taki "problem".
Offline
Denerwuje mnie fakt, że nie moge docisnąć skobla do końca i lac do baku. Musze z wyczuciem, żeby wogole lecialo (a leci jak krew z nosa).
Offline
No weź nie przesadzaj że słabo leci. Jakoś nikt poza Tobą nie miał problemów z tankowaniem. Może na lipnych stacjach tankujesz gdzie podają słabe ciśnienie. Poza tym możesz docisnąć do końca tylko że musisz trzymać "lance" w dłoni i kierować do baku, a najlepiej skierować lekko w stronę kanapy żeby się tak nie rozpryskiwało paliwo. Pamiętaj że nasz zbiornik ma raptem 15 l pojemności (całkowitej) a nie prawie 40 jak samochody.
Offline