Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam!
Planuje w terminie 1-12.07 wycieczkę romecikiem na trasie (w skrócie): Warszawa - Konin - Złotów - Płoty - Kamień Pomorski - Wolin - Świnoujście - Anklam (D) - Szczecin - Słubice - Zgorzelec - Bogatynia - Karpacz - Kłodzko - Nysa - Rybnik - Żywiec - Zakopane - Krynica - Dukla - Ustrzyki Grn. - Przemyśl - Lubaczów - Zwierzyniec - Kazimierz - Kozienice - Warszawa. Dystans około 3000-3300 km. Ktoś chętny jechać całą trasę lub kawałek? Doświadczenie w turystyce na moto wskazane.
Offline
Możemy się spotkać w Zakopanem, tylko nie wiem jeszcze kiedy jadę
Offline
Ja myślę że możemy się jakoś w trasie spotkać, zależy na którą planujesz przejazd w okolicach Konina. Tak jak kiedyś planowałeś możemy spotkać się w Turku (o ile będziesz przez niego jechał) i mogę tak do Konina z Tobą się przejechać. Niestety w tygodniu urlopu nie dostanę, do tego akurat wtedy mam nocki. Ale myślę że w okolicach Turku, Konina spokojnie możemy się spotkać chociaż na chwilę. Ja za to do Warszawy zawitam na trochę dłużej tak w okolicach sierpnia, prawdopodobnie już 8 sierpnia.
Offline
To po trasie Szczecin -> Słubice zobaczymy się w Kostrzynie nad Odrą. Powinienem być dostępny w godzinach 14:00 - 20:00 Zapraszam.
Polecam zobaczyć stare miasto, zniszczone w czasie działań wojennych, częściowo odnowione, fort Sarbinowo (Zondorf) lub fort Gorgast (bliźniaczy fort tylko z mokrą fosą ok 10 km od Kostrzyna na terenie Niemiec, zachowany w stanie do zwiedzania), cmentarz Stalag III, Dworzec kolejowy 2 poziomowy.
Ostatnio edytowany przez ikari6 (21-06-2015 07:52:49)
Offline
Wczoraj mi się rollgaz urwał i jeszcze tego nie naprawiłem więc wyjazd i się opóźni i zostanie nieco skrócony. Szczerze mówiąc po tej awarii trochę odechciało mi się jechać, niech taka awaria się w trasie przytrafi i wtedy jestem uziemiony.
Offline
Rollgaz naprawiłem dwa dni po napisaniu poprzedniego posta. Plany się zmieniły, dziewczyna dostała kilka dni wolnych i zamiast jechać w trasę jak pisałem pojechałem z nią do Władysławowa. Później skoczyłem na jeden dzień do Rzeszowa a w drugim tygodniu do znajomych pod Zambrów i do drugich znajomych do Firleja. Temat można zamknąć.
mati w tym roku nie będę w Lubaczowie.
Offline