Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Powiem szczerze, że zadziwiłem się konstrukcją Arrow'a. Po pierwsze rama - ze stalowych płaskowników, nie z rurek. Zegary: obrotomierz (po włączeniu wskazówka robi półobrót jak w prawdziwych ścigaczach) + podświetlany na ładny niebieski kolor elektroniczny prędkościomierz wraz z licznikiem kilometrów i czujnikiem paliwa. Światła LED-owe oraz xenonowe. Guzik do "mrugania" światłami, bardzo przydatne. Ssanie w manetce. Blokada kierownicy normalnie w stacyjce. Grube opony 140 tył, 110 przód, felgi odrobinę mniejsze niż w WS-ie (17 cali, jednak grubość opony nadrabia całkowitą wysokość). Fajnie, basowo brzmiący wydech (kolega porównał do 500-tki). No i masa dziwych rurek przy silniku, króciec dwa razy dłuższy, odchodzą od niego kolejne dwie rurki; jakieś dziwne metalowe urządzenia, jakaś zakręcona na końcu przezroczysta rurka z wodą w środku. Fajka metalowa, wkręcana, wygląda lepiej niż w WSi-e. Tylny amortycator środkowy jest bardzo miękki i przyjemny, miło amortyzuje jazdę po nierównej drodze, a fotelik zrobiony jest chyba z jakiejś pianki, dzięki czemu jest bardzo wygodny. Hamulce tarczowe przód/tył.
Silnik jest mocno zabudowany - fajnie to wygląda, jednak grzebanie przy nim jest trochę utrudnione. Płytka kopka, pomimo że solidniej przywiera do silnika (nie rusza się podczas jazdy, ładnie "zaklikowuje się") jest dużo mniej wygodna niż ta w RWS. Ciężko byłoby również zawiesić jakikolwiek kufer, gdyż nie ma z tyłu żadnych uchwytów i mocowań. Pokrywkę od baku wyjmuje się niestety całkiem, wg mnie wygodniejsza była na zawiasach. No i jest głupi czujnik (można raczej wykręcić), który odłącza zapłon, gdy rozkładamy stopkę (ta jest tylko jedna, nie ma centralnej, lecz moturek stoi w miarę pionowo).
Taki skrócik moich spostrzeżeń, dla zainteresowanych.
Ostatnio edytowany przez Iq9999 (10-03-2015 15:43:18)
Offline
W tych motorkach (Romet Arrow Fly i Barton FR) właśnie bardzo mi się podoba mocno zabudowany silnik. Jedno co mnie zaskoczyło w Romecie to zastosowanie silnika z poziomym cylkiem, bo Romet to chyba bardziej gustował w pionowych silnikach choćby w Zetce. Te dwa motorki mogą być od razu zarejestrowane jako 125 jak mają już taki silnik i w sumie taka większość ich jest na OLX, z silnikiem 125 ccm i tak też rejestrowanych. Z kilkunastu ogłoszeń chyba tylko dwa lub trzy było z motorkiem 50 ccm.
co do kufra to właśnie też trochę nad tym ubolewam że zbytniej możliwości nie ma aby go zamontować, ale popsułoby to cały urok. W trasę można by jedynie założyć sakwy boczne i tankbag, co na szczęście posiadam
Offline
Prawdopodobnie taka dziwna rzecz , od której odchodzą rurki (np. do spodu cylindra, do krućca..) to odma. Hmm... I weź pan sobie tu poradź po przesiadce z WS-a...
Offline