Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam jest świetny temat:
http://www.routerws50.pun.pl/viewtopic.php?id=2377
Tyle, że pojęcia tam zawarte (bez obrazków ) to dla mnie czarna magia.
Mój poziom wiedzy to: "mniej więcej wiem gdzie jest gaźnik"
Niestety muszę mojego routerka jak najszybciej naprawić (jeżdżę nim do pracy). Muli, gaśnie, w deszczu przerywa (a jak mocno pada to gaśnie całkiem), stracił 70% mocy. Na prostej max 45km/h. Z wiatrem w twarz wolniej. Pod górkę na 3-cim biegu.
Kupiłem nowy. Przejechałem 3500km (wymieniłem olej 2 razy - sam - i z tego jestem dumny).
Muszę naprawić sam, ponieważ:
1. Jestem w Holandii
2. serwisy skuterowe, kulturalnie, aczkolwiek stanowczo mówią że nie chcą z tym polskim/chińskim szajsem mieć nic do czynienia.
Pozdrawiam.
ps: czytałem tematy innych początkujących itd. i choć odpowiedzi są dobre i konkretne, to jeśli np. nie wiem co to jest i gdzie jest filtr powietrza albo iglica to i tak jestem w kropce.
Zmieniłem nazwę tematu i przeniosłem do działu Tutoriale jako że wyszedł z tego poradnik //Fenrise
Ostatnio edytowany przez tommmmmm (01-01-2015 12:31:12)
Offline
Jeśli Router muli, gaśnie w deszczu, przerywa, lub przy jeździe sprawia wrażenie jakby się dławił nie chcąc wejść na obroty, to może być kwestia wyregulowania zaworów oraz czyszczenia gaźnika (chociaż nie zawsze), Czasem może się tam zebrać woda. Jeśli masz jeszcze fabryczny filtr powietrza, to może będzie konieczne uszczelnienie go i wyczyszczenie tak aby nie zaciągał wody. U mnie wyregulowanie zaworów w 110-tce pomogło przy dławieniu po zamoknięciu. Na fabrycznej 50-tce nie miałem nigdy problemu z takim dławieniem. Mam nadzieję że co do regulowania zaworów to odezwą się też jeszcze inni kompetentni użytkownicy. Ja zawsze oddawałem Routera do serwisu i było w nim robione praktycznie to wszystko co opisywał Kucaq w poście z linka z postu powyżej.
Offline
Również wydaje mi się, że kiepsko mogą ustawione być zawory - lub sam gaźnik.
Co się tyczy zaworów:
Będziesz potrzebował tzw. szczelinomierza - nie wiem jak się to ustrojstwo nazywa po holendersku albo angielsku. Zwykle ma postać pęku bardzo cienkich blaszek.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szczelinomierz
Potrzebny Ci będzie taki, który posiada listki 0,05mm oraz 0,07mm.
Do tego komplet kluczy, oczkowych lub płaskich z zakresu 8 - 19.
Zanim rozpoczniesz pracę dobrze jest ustawić przednie koło tak, aby było wyżej niż tylne. Na jakimś podparciu - stołku, kilku cegłach czy czymś podobnym. Czasami przy demontażu zostaje w głowicy trochę oleju który może się wylać. Ustawiając motor pochylony cały olej spływa do tyłu silnika.
Teraz sam silnik. Po jego lewej stronie u góry masz chromowany lub malowany kapsel - zaślepkę:
Wykręć ją delikatnie - jest plastikowa. Pod nią znajduje się obracające koło tzw. magneta. Jest to walec z magnesem na swoich wewnętrznych ścianach i wraz z cewkami na obudowie silnika odpowiada za generowanie prądu. Wał na którym jest osadzony napędza także rozrząd głowicy, a co za tym idzie - zawory.
Po drugiej stronie silnika zdejmij fajkę świecy, oraz wykręć samą świecę. Fajka mocowana jest tylko na zacisk - wystarczy mocniej pociągnąć. Świeca może być mocno zakręcona, także uważaj aby jej nie uszkodzić przy odkręcaniu.
Po jej odkręceniu przyjrzyj się jej końcowi. Obudowa wokół elektrody powinna być jasno brązowawa. Jeśli jest czarna, lub wręcz mokra i obklejona sadzą - oznacza to fatalne działanie gaźnika. Jeśli zaś bardzo jasna i ledwo co zabrązowiona - oznacza zły skład mieszanki. Jeśli znajdziesz jedno albo drugie z tych nieprawidłowych zabarwień - odpuść na razie zawory i spróbuj wyregulować gaźnik. Opis znajdziesz na Forum.
Gdy już wyciągniesz świecę, rozłóż dźwignię startera nożnego - teraz poruszaj nim powoli tak jakbyś chciał uruchomić silnik, a przez otwór po odkręconej zaślepce obserwuj obracające się magneto. Rób to powoli - w pewnym momencie na obracającym się walcu, przez to "okienko" zauważysz wybitą literę "T". Manipulując dźwignią startera ustaw literę "T" idealnie pośrodku "okienka".
Na magnecie mogą też być wybite inne znaki - linie, kropki itd - zignoruj je i szukaj znaku przypominającego "T".
Gdy już ustawisz znak, przejdź do przodu silnika. Jego frontowa część to głowica z zaworami., same zawory zaś znajdują się na jej szczycie i spodzie, pod wykręcanymi dekielkami:
Górny zawór to tzw. ssący, a dolny wydechowy. Wstępnie oczyść dekielki z paprochów, piasku i brudu aby przy odkręcaniu nic nie wpadło do środka.
Poproś kogoś o pomoc aby przytrzymał motocykl i odkręć obydwa dekielki. Z dolnego może kapnąć trochę oleju - nie przejmuj się tym. Zwykle są zakręcone dość ekstremalnie mocno - dlatego pomoc i dobre klucze będą bardzo wskazane.
Po zdjęciu dekielka, w powstałym otworze ujrzysz jakby nagwintowaną szpilę i nakrętkę która blokuje ją w jednej pozycji. Przy pracy z górnym zaworem, wybierz ze szczelinomierza listek o oznaczeniu 0,05mm i wsuń w przestrzeń ukazaną na zdjęciu:
Jeśli wchodzi za lekko i czujesz luz podczas poruszania "szpilą", to źle. Jeśli listek wchodzi bardzo ciasno lub w ogóle - to też źle.
Jeśli z kolei wchodzi z bardzo delikatnym oporem - tak ma być.
Analogicznie sprawdź drugi, dolny zawór - z tym że listkiem 0,07mm.
Jeśli uznasz że ustawienie jest niewłaściwe (za ciasne lub za luźne) - musisz skorygować. W tym celu kluczem 9 delikatnie odkręć nakrętkę kontrującą:
Następnie wsuń w szczelinę listek, i manipulując kwadratowym łepkiem w lewo lub w prawo - ustaw zawór tak - aby tkwiący w szczelinie listek poruszał się między dwoma płaszczyznami z bardzo delikatnym oporem. Gdy Ci się tu uda - zakręć z powrotem śrubę kontrującą. Po zakręceniu sprawdź szczelinomierzem jeszcze raz czy luz zaworowy jest odpowiedni. Jest z tym trochę zabawy - ponieważ manipulacja obydwoma śrubami jest mało precyzyjna.
Jeśli drugi zawór także ma niewłaściwy luz - zrób z nim analogicznie.
Pamiętaj
- górny zawór (ssący) - 0.05mm
- dolny zawór (wydechowy) - 0,07mm
Po zakończeniu regulacji, zakręć z powrotem dekielki - ale nie za mocno i pociągnij za dźwignię startera nożnego. Pociągaj raz za razem i posłuchaj czy z głowicy nie dobiegają jakieś głośne stuki - może to świadczyć że ustawiłeś za duży luz. Jeśli tak się stanie - zaczynaj operację od nowa.
Jeśli nie wydobywają się niepokojące odgłosy - zakręć dekielki mocniej, zatkaj otwór magneta, przykręć z powrotem świecę i fajkę i spróbuj odpalić. Jeśli odpali - to już pół sukcesu - jedź na przejażdżkę sprawdzić czy jest lepiej czy jeszcze gorzej.
Na koniec masz prosty film który objaśnia to samo co opisałem - z tą różnicą, że tam użytkownik do odpowiedniego ustawienia rozrządu do regulacji zaworów używa szczeliny i znaków na zębatce rozrządu.
https://www.youtube.com/watch?v=gZ2L5sHoYvY
Jeden i drugi sposób jest dobry - wybierz ten który bardziej Ci odpowiada.
Offline
Przy okazji i ja również podziękuję za instrukcję regulacji zaworów na pewno przyda się także i mnie do regulacji i nie będę musiał latać do serwisu i płacić za coś co mogę sam zrobić
Offline
Nasz silnik to kopia silnika hondy cub z lat 60 . Zresztą w ramach remontu w ramach naprawy często w anglii montują silniki z chin. Co do zaworów opis bardzo dobry na tym samym deklu gdzie odkręcisz zaślepkę i będziesz szukał literki T z przodu jest jeszcze jedna zaślepka po jej odkręceniu wkładasz klucz nasadowy i możesz kręcić magnetem. Po za tym powinno się odkręcić również ten okrągły duży dekielek na głowicy. Tam na kole zębatym i na obudowie są znaczki. Jak te znaczki się zbiegną i zobaczysz w okienku literkę T to dopiero ustawiaj zawory.
Offline
serwisy skuterowe, kulturalnie, aczkolwiek stanowczo mówią że nie chcą z tym polskim/chińskim szajsem mieć nic do czynienia
uśmiałem się ostatnio jeździłem Octaviom serwisowaną w warsztatach Holenderskich i nasuwa mi się tylko jedna myśl ..... Holendrzy to wymieniacze i partacze nie naprawiają Routera bo nie umieją
Pozdro
Offline
Poza tym co napisał Fenrise o zaworach , warto również zerknąć na ustawienie rozrządu , czy się nie przestawił i znaki się pokrywają , nie muszą się pokrywać idealnie , ale jeżeli różnica to jedno ogniwo na łańcuszku , to w tedy warto a nawet trzeba przestawić
Jeżeli masz już ustawiony wcześniej znak na magnecie , wystarczy że odkręcisz pokrywę na głowicy
Tą zaznaczoną na zdjęciu , za nią jest zębatka rozrządu :
żeby go zdemontować musisz odkręcić tylko jedną śrubę na użebrowanej pokrywie z drugiej strony , ta na dole M6 na klucz 10 , która przechodzi przez całą głowicę
dwóch pozostałych odkręcać nie trzeba
Następnie patrzysz czy znak na zębatce rozrządu który wygląda tak :
Pokrywał się z małym wcięciem w głowicy , które powinno się znajdować w tym miejscu pod tym właśnie chromowanym dekielkiem :
Tak to mniej więcej wygląda w ''naturze'' , miejce gdzie znaki powinny się pokrywać :
Na tym zdjęciu znaki nie pokrywają się idealnie , ale ja na przykład mam podobnie u siebie , powodem zapewne jest już mocno rozciągnięty łańcuszek rozrządu
ale to juz ponad 11tyś w 110 na oryginalnym zestawie
Jeżeli zarówno rozrząd jak i zawory są poprawnie ustawione , możesz zacząć eliminować kolejne potencjalne źródła złego stanu routera
//edytowany
Offline
Rafal napisał:
żeby go zdemontować musisz odkręcić pokrywę żebrowaną z drugiej strony , zamocowaną na trzy śruby z czego jedna z tych śrub trzyma tamten okrągły dekielek , ta na dole M6 na klucz 10 , która przechodzi przez całą głowicę
[img]http://i61.tinypic.com/2nb56if.jpg[/img]
Tego dekielka nie trzeba ściągać, wystarczy tą śrubę co jest na środku odkręcić żeby zdjąć pokrywę zębatki wałka rozrządu
Ostatnio edytowany przez mateo96n (02-01-2015 21:36:06)
Offline
Słuszna uwaga Mateo , dziękuję za baczne oko i czytanie ze zrozumieniem , edytowałem
Offline