Kiedy wy, w końcu zrozumiecie, że nie ma czegoś takiego jak docieranie ? -_- Jeździj we 2 osoby jest to nawet wskazane, żeby nie zamulić silnika jeżdżąc na niskich obrotach.

Z plecakiem na docieraniu? Czemu nie. Oczywiście pod warunkiem, że nie cały czas gaz do obucha no i przerwy na studzenie. Obciążenie silnika powoduje wzrost temperatury a tym sterujemy oczywiście manetką, więc manetka nie więcej niż 1/2. Prędkość maksymalna podczas docierania nie jest sztywno określona ważne żeby silnik nie miał za ciężko. Jeśli ustalimy prędkość maksymalną docierania to jadąc samemu silnik będzie obciążony w 50% a jadąc z plecakiem już np. w 75% dlatego niestety wioząc pasażera tak samo obciążając silnik jak jadąc samemu pojedziemy wolniej nie niszcząc oczywiście silnika. A propos blokad to w routerze nie uświadczyłem żadnej. Moduł oryginalny jest lepszy niż te "tuningowe" full odblokowane ze znanego portalu aukcyjnego bo ma zmienny kąt wyprzedzenia zapłonu no i nie jest zablokowany.

Ostatnio edytowany przez vxproplus (28-10-2014 20:37:17)

Silnik surowy czyli taki jaki dostajemy my w moto musisz dotrzeć. Po prostu tłumacząc po laicku elementy silnika podczas docierania się utwardzają. Jak od razu dasz mu w palnik to albo zatrzesz, albo wypalisz dziurę w tłoku no może uda się tego uniknąć mając dużo szczęścia. Ale potem na forum jeden z drugim pisze że te chinole są wykonane z kiepskiego materiału albo zestaw który kupił głowica z cylindrem był do bani.

Dziura w tłoku to od za ubogiej mieszanki a takiej należy bezwzględnie się wystrzegać podczas docierania - zatarcie murowane. Ja zawsze daje ognia silnikowi podczas docierania ale pod następującym rygorem: silnik musi być wystarczająco rozgrzany, żeby olej wszędzie doszedł no i ogień ale nie na długo bo tłoka potrafi złapać już po kilku sekundach jazdy. Wszystko zależy kto na co trafi. Chińskie zestawy potrafią być spasowane nawet na 0,2 mm (mój zestaw 110)! Taki paradoksalnie jest prędzej zatrzeć niż pasowany tak jak trzeba.