Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam,
Wybrałem się dzisiaj w małą trasę, około 20km. Jechałem cały czas z prędkością 80 km/h aż motor w jednej sekundzie zgasł, tylne koło się zablokowało i tył zaczął tańczyć. Chwilę przed tym wydarzeniem czułem lekki spadek mocy, dosłownie 5 sekund przed awarią. Mając nadzieję, że to tylko przegrany silnik, poczekałem około 20 minut.
Spróbowałem odpalić go z rozrusznika ale wykonał on niecały obrót i został przez coś zablokowany, tak jakby coś w silniku stawiało opór. Kilka razy jeszcze z pychu ale tylko koło slizgało się na asfalcie i nic poza tym. Po kilku próbach znowu chciałem zakręcić rozrusznikiem i w sumie się udało - kręcił tyle czasu ile chciałem ale odzewu ze strony silnika nie było. Akcja skończyła się na holowaniu na przyczepie. Do tej pory nie odpala.
Podpowiedzcie mi proszę co mogło się w nim stać. Czy tłok spuchł i się zatarło w środku? Czy może jest jakaś inna prosta przyczyna? Dodam, że wczoraj gaźnik był oczyszczony, świeca, fajka od świecy i ogólnie wszystko chodziło jak nigdy dotąd - mam go trzeci tydzień.
Trochę jestem obeznany w temacie ale na to nie mam wyjaśnienia. Jutro będę miał motor u siebie, także chciałbym wiedzieć od czego zacząć żeby niczego nie pominąć.
Jeszcze trochę danych :
2011 rok
110cc
Olej wymieniany trzy tygodnie temu.
Paliwo lane przed trasą z Orlenu.
Nie sprawdzałem świecy, bo nie wziąłem że sobą klucza ale nie wiem czy to mogło by być przyczyną tak gwałtownego zatrzymania pracy silnika.
Czekam na.pomoc, bo już opadam z sił...
Ostatnio edytowany przez medek (23-08-2014 21:40:50)
Offline
Tak z ciekawości: na jakich obrotach jechałeś? Coś mi się wydaje ze silnik zatarłeś...
Ostatnio edytowany przez mateo96n (23-08-2014 21:52:51)
Offline
Tłok spuchł, silnik się zarżnął i koniec Zapewne w silniku zostało tyle oleju co kot napłakał.
Offline
Zablokowanie koła = tłok nie miał możliwości wykonywania ruchów. Silnik mógł się przegrzać, spuchł tłok (zwiększając swoją średnicę), spuchł cylinder (zmniejszając średnicę komory) i w efekcie nastąpiło wbicie i zakleszczenie tłoka. Gdy ostygł, w środku zrobiło się luźniej i rozrusznik mógł już poruszać tłokiem wewnątrz cylindra.
Takie gwałtowne zatrzymanie pracy silnika przy takiej prędkości to klapa. W środku od takiego naprężenia mogła doznać uszkodzeń też skrzynia biegów. Nie pozostaje Ci nic innego jak zdjąć głowicę i zobaczyć jak to wygląda. Wydaje mi się jednak że zestaw będzie do wymiany. Rozorany na siłę cylinder będzie śmiało wcinał olej, nie będzie już odpowiedniej też kompresji.
Offline
8000 rpm.
Odziwo oleju jest tyle ile trzeba...
@up
Właśnie odnoszę takie wrażenie, że tak może być..bo rozrusznik kręci ale nic poza tym. Jutro będę to rozbierał. Mam w zapasie jeszcze 72cc i 50 seryjne od poprzedniego właściciela. Ta 72 wygląda całkiem dobrze. Wspominał, że zrobił na niej 100km nie katując motoru i trafił na okazję 110cc.
Jeszcze mam jedną uwagę i pytanie zarazem.
Olej który wlewałem to taki zwykły który wlewam do samochodu. 10w40. Marki dokładnie nie pamiętam ale, że mam dużo samochodów na podwórku to jest on w dużym zbiorniku, tak z 15 - 20L. Jutro powiem co to za firma. W każdym bądź razie czy wlewanie takiego oleju innego niż spod marki motula moglo mieć wpływ na pracę silnika i ów awarię? Na samym początku miałem wlanego motula a później zmieniałem olej na ten swój i nie odczuwałem różnicy jeżeli chodzi o temperaturę silnika. Chociaż wiadomo, ręką to sobie mogę...
Ostatnio edytowany przez medek (23-08-2014 22:07:57)
Offline
Ja mam cały zestaw rupieci do tych cylindrów. Szczerze jest tego cały karton i jeszcze tam nie zaglądałem za specjalnie ale osoba, która mi to sprzedawała powiedziała, że jest cały komplet i można swobodnie przekładać także o części nie ma co się martwić.
Offline
Ale i tak mając ten wał co aktualnie masz możesz założyć jedynie zestaw 110, żeby zmienić na 50 lub 72 musisz mieć już seryjny wał od 50. W dodatku jest inna długość szpilek oraz łańcuszka rozrządu. A z dobrych wiadomości :nowy cylinder z tłokiem kupisz już za 70-80 zł
Offline
http://m.allegro.pl/cylinder-110-atv-qu … 08494.html
Jakoś nie mogłem znaleźć, bo wpisywałem nazwę motoru a nie model silnika, hehe...
Pytanie czy cylinder tej firmy będzie dobry? Chociaż dużego wyboru nie mam a pewnie też mam tej firmy aktualnie.
Oby tylko skrzynia biegów nie była uszkodzona. Powiedzcie mi, jeżeli będzie uszkodzona to jak to będzie wyglądało?
Naprawa takiej skrzyni biegów to w ogóle gra warta świeczki?
Offline
Widzę że nikt Ci nie odpowiedział nie możesz lać oleju samochodowego do naszego moto . W naszym moto jest tak zwane mokre sprzęgło i musi być specjalny olej do silnika najlepiej półsyntetyk do 4t. Inaczej przez olej silnikowy do samochodu szlak trafi sprzęgło.
Offline
Dzięki za odpowiedź. Chociaż nie zauważyłem żadnych problemów że sprzęgłem, żadnego ślizgania czy zacierania a zrobiłem już na tym oleju ok 500 km w małych trasach - chociaż dla tego motorka każda trasa jest duża.
Offline