Może i dobrze zrobione 88 ma tyle mocy co 110 ale żywotnością to na pewno jest skrócone, a po za tym wymiana od wymiany wału nie ma prawa się nic spierdolić.

Wynika z dyskusji na ten temat że seryjny wał i montaż większego cylindra,tłoka i głowicy skraca żywotność okej czyli wrzucenie zestawu 72 ccm też z wypowiedzi niektórych panów świadczy o skracaniu żywotności takich silników no niewiem wychodzi na to że tylko założenie magicznego wału,świętego gralla jednostki napędowej 139 FMB uchroni mnie od złego i przedłuży żywot mojego silnika.

Kucak (xD) - No ja ogarniam ale w tym przypadku to jest to samo, z tą różnicą że tamten ma trochę więcej pojemności, zapewne mniej wysilona jednostka w takim czymś jest i tyle, musi się to wyrównywać

kiffle - 72cc też może i skraca żywotność, zamiast 20000km silnik ustąpi po 18500 załóżmy, więc to już nieistotne wartości i nieodczuwalne, i jeśli np. damy 88cc to te 18500 spadnie załóżmy do 16500 ponieważ większe obciążenie całej jednostki. Przy 110cc sprawa wygląda o tyle inaczej że wszystko jest pod 110cc i to tak jak zwykła 50cc, nic nie obciążane, dopiero np. gdy (o ile tak się da) ze 110cc zrobimy 125cc wychodzi tak samo skracanie żywotności jak 72cc z 50cc i tak dalej. Nie piszę że tak jest, tylko tak sobie kombinuje na logike. Szczerze? Lejcie na to, części do chinola kosztują miskę ryżu - zajeździcie jeden wał wstawicie kolejny i macie spokój na parę sezonów i tak ze wszystkim, bynajmniej ja to tak traktuje

Ostatnio edytowany przez BarracudaPL (06-06-2014 22:06:55)

A ja mam do was przewrotne pytanie. Jak chciałbym ze 110 zmniejszyć pojemność na 50 to kolejny raz muszę wymieniać wał ?

Trzeba, bo by tłok napier papier po głowicy, albo po pierwszym walnięciu by pękła