Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Zmieniła się awaria a żeby było czytelniej zakładam wątek
poprzednia awaria związana z linką gazu :
http://www.youtube.com/watch?v=_a0YlC5972M
A oto poprzedni wątek abym się nie powtarzał :
http://www.routerws50.pun.pl/viewtopic. … 300#p34300
w skrócie to wypadła mi linka w gaźniku - założyłem ponownie i tyłek blady nie odpala i kręciłem śruba mieszanki i dalej nic - nie sądzę żeby się luz zaworów rozregulował i to sam w przeciągu kilku godzin bo wcześniej zapalał idealnie
Może przyczyna że kilka razy wchodził na takie obroty?
Koledzy dajcie cynk gdzie szukać - przecież to nie prom kosmiczny i chyba pod blokiem można naprawić tym bardziej że wcześniej odpalał idealnie.
Linkę również poprawnie zamocowałem w gaźniku bo tylko w jednym ułożeniu działa poprawnie tj linka się cofa.
Liczę na Was.
Podpowiedzcie gdzie szukać usterki.
Offline
iskra jest -sprawdzona .
Plan na dziś
1.spróbować odpalić na pych i ewentualnie ustawić gaźnik.
Raczej nie sądzę żeby zawory się przestawiły bo jak ? ale gdyby jak rozkręcić okrągły chromowany dekiel aby ustawić na znakach ten pod zaworami obok głowicy?
Panowie włożenie linki z iglicą nie powinno sprawić trudności jeśli odpowiednio wceluje się w rowki - odpowiednie - chyba nie ma jakiś dodatkowych elementów z wyjątkiem uszczelki ?
Tak się zastanawiam co mógłbym spieprz* przy wkładaniu linki do gaźnika bo tylko tyle mi przychodzi do głowy.
Bo wcześniej plił na dotyk a teraz lipa
Ostatnio edytowany przez boromir (05-06-2014 06:29:36)
Offline
Z tego co napisałeś raczej na pewno problem tkwi w prawidłowym montażu przepustnicy do gażnika
Proponował bym jeszcze raz rozkręcić i upewnić się że wszystko jest złożone jak należy
Możliwe że mogła ci wypaść taka blaszka w kształcie litery 'V' , która jest wewnątrz przepustnicy , przez co może się zawieszać iglica i go cały czas zalewa
To ta blaszka 'V' na zdjęciu pierwsza z lewej na dole :
Offline
a że temat połączony
ta sama odpowiedź :
Dzięki wszyscy co pomogli po +
Przyczyna to wpadnięcie linki i zarazem zmiana położenia w gaźniku .
Linke odkręciłem z manetki
zdjąłem gaźnik
po sprawdzeniu komponentów w środku iglicy że wszystkie są tj sprężynka zawleczka na iglicy i oczywiście blaszkę wygiętą w U założyłem na swoje miejsce uwzględniając i dziurkę jak by śmiesznie to brzmiało w gaźniku i pozostałe rowki. Moto przemówił za 1 razem
Ważna sprawa choć pewnie to nie nowość jak wina gaźnika to w świeca pomimo kopania sucha jak pieprz : ) tylko się nie śmiać bo to obserwacja w sumie nowicjusza.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Temat do zamknięcia.
Dziękuję za informację co było powodem usterki
Temat zamykam
Rafal
Offline