Nie trzeba wyjmować silnika z ramy, olej lepiej spuścić, paliwa nie trzeba, ale nie zaszkodzi kranika zakręcić

Olej spuszczasz i wymieniasz na nowy, mam złe doświadczenie z olejem z poprzedniego cylindra.Silnika wyciągać nie musisz.Kup zestaw uszczelek i oringów głowicy i głowicę nieuzbrojoną.

Przy wymianie całego zestawu , olej lepiej zlać , jeżeli masz w miarę ''świeży''  nie przepalony , to po wymianie wlej go do silnika z powrotem , całego silnika nie ma potrzeby demontować do takiej wymiany,  bo bez problemu zdemontujesz wszystko z silnikiem w ramie ,
Jeżeli zestaw jest kompletny , z uzbrojoną głowicą to taka wymiana wraz z odpaleniem na nowym zestawie to  2h ,
Wbrew pozorom to naprawdę nic trudnego , jeżeli głowica jest uzbrojona

Co do paliwa i oleju-tak jak koledzy wyżej. Według mnie łatwiej będzie na zdemontowanym silniku,po prostu wygodniej. No chyba że masz podnośnik i moto ustawisz sobie na wysokości ramion

To dziwne ze wy doradzacie spuszczenie oleju. Ja mialem swiezy olej tzn moze 100km-200 przejechane  i nawet nie myslalem zeby go spuscic. Sladu oleju nawet nie bylo jak sciagalem cylinder i glowice. Jak dla mnie to olej moze zostac tam gdzie byl.

Ps: nie zapomnij nasmarowac olejem  cylindra przed skreceniem

2K ? O_O olej powinno wymieniać się co 1000-1500.