Ogłoszenie

Witamy serdecznie wszystkich gości odwiedzających nasze forum.

Traktuje ono w głównej mierze o Routerze WS 50, ale użytkownicy innych motorowerów o podobnej konstrukcji również są bardzo mile widziani.

GORĄCO ZAPRASZAM DO REJESTRACJI.

Panel

#16 02-09-2013 19:19:11

kikan2210

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420924716.png

2712521
Call me!
Skąd: opoczno
Zarejestrowany: 02-09-2013
Posty: 4
Punktów :   

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Ja jak kupiłem swojego to nie miałem sprężyny w przednim zacisku klocek pukał jak głupi głąb który to składał założył teleskopy odwrotnie musiałem przełożyć jak dojechałem do domu 60% śrub w motorku była nie dokręcona nie miałem pokojówek tylko same długie w ogóle się dziwie co za ludzie to składają.

Offline

 

#17 03-09-2013 00:02:34

 Fenrise

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714679.png

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 09-06-2013
Posty: 936
Punktów :   25 
Motocykl: Router A500 / WS 50
Pojemność: 50 / 125
Przebieg: 10371 / 5003 km
Wiek: 26
Imię: Krystian

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Wydaje mi się że nasze Routery tak jak i większość chińskiej produkcji składana jest na czas. Byle jak najwięcej sztuk w jak najkrótszym czasie. Stąd nie spasowane elementy, nie podokręcane śruby, byle jak spięta elektryka itd. Na kontrolę jakości też pewnie norma nie pozwala.

Offline

 

#18 03-09-2013 06:46:29

 Johnu

Forumowy Lord Ciemności

40182824
Skąd: Łódzkie
Zarejestrowany: 07-08-2013
Posty: 715
Punktów :   18 
Motocykl: Krabonszcze po łonce
Pojemność: skaczom jak zajonce
Przebieg: Niewielki
Wiek: 17

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

W takim razie ja trafiłem na naprawdę dobry egzemplarz-wszystko na swoim miejscu,nie było trza nic dokręcać,bo wszystko dość mocne.Farciarz
Zobaczymy za kilka tys km


http://oi61.tinypic.com/256qqu0.jpg
"Pisząc w internecie używajmy polskich liter, bo jest różnica między zrobieniem komuś łaski, a zrobieniem komuś laski"
prof. J. Bralczyk

Offline

 

#19 03-09-2013 14:22:06

 nieprawda

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420928027.png

Zarejestrowany: 16-07-2013
Posty: 151
Punktów :   
Motocykl: WS50 2013
Pojemność: 50cc
Wiek: 28

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

u mnie na starcie rozpieta byla wtyczka od światła hamowania i manetka gazu z luzem poziomym jakies 2cm

Ostatnio edytowany przez nieprawda (03-09-2013 14:23:07)

Offline

 

#20 03-09-2013 19:42:14

 Tommy29

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1430599291.png

7598989
Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 12-04-2013
Posty: 1581
Punktów :   23 
Motocykl: Romet Router WS 50
Pojemność: 50/110 ccm
Przebieg: na 50 i 110 ccm ~29000 km
Wiek: 32
Imię: Tomasz

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

No to ja też trafiłem na super egzemplarz. Nie musiałem nic poprawiać.

Offline

 

#21 03-09-2013 21:59:15

 Rafal

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714993.png

Skąd: Inąnd
Zarejestrowany: 30-07-2012
Posty: 1286
Punktów :   45 
Motocykl: Router WS 2012 / CRS 2010
Pojemność: 50/110/125
Przebieg: Spory jak na Chinczyka
Wiek: Pomogę przy silnikach FMB Wawa
WWW

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Przeczytałem temat od początku i tak się zastanowiłem czy mój egzemplarz był pozbawiony cyt: ''wad fabrycznych'' i powiem że na początku był gaznik a konkretnie regulacja , ze śrubkami raczej nie było problemu , może dla tego że wszystko przejrzałem sam i po swojemu dokręciłem ,po 1000km przejechanych na routerze większość śrub i nakrętek powymieniałem zaczynając od mocowania tylnej lampy na mocowaniu silnika kończąc , obecnie w moim routerku zaszło wiele zmian  zarówno mechanicznych jak i wizualnych bo to prosty pojazd zarówno w konstrukcji jak i obsłudze , przez co pozwala na nie omal nie ograniczone możliwości tuningu ,
Jeżeli chodzi o przeglądy i gwarancje , ja osobiście zrezygnowałem , bo nie mam ani czasu ani nerwów , 
Fenrise , co do łańcucha i różnych stopni napreżenia , to coś w tym jest i to raczej nie wina zębatki (krzywej) bo sprawdziłem to przy wymianie na nową z tyłu , powodem może być zębatka zdawcza , dla tego że jest luzna na wałku i przez to może minimalnie zmieniać kąt na wałku co przekłada się na różne naprężenia łańcucha (moje zdanie)
Moim zdaniem za pojazd warty nie całe 3tyś zł nie można wymagać więcej , moim zdaniem pomijając już gwarancję i przeglądy każdy użytkownik powinien sam po swojemu kontrolować stan swojego pojazdu , a takie przeglądy we własnym zakresie sprzyjają zarówno użytkownikowi jak i moto

Offline

 

#22 03-09-2013 22:31:28

 Johnu

Forumowy Lord Ciemności

40182824
Skąd: Łódzkie
Zarejestrowany: 07-08-2013
Posty: 715
Punktów :   18 
Motocykl: Krabonszcze po łonce
Pojemność: skaczom jak zajonce
Przebieg: Niewielki
Wiek: 17

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Nic do dać nic ująć rafał.
Idzie się chociaż czegos nauczyć


http://oi61.tinypic.com/256qqu0.jpg
"Pisząc w internecie używajmy polskich liter, bo jest różnica między zrobieniem komuś łaski, a zrobieniem komuś laski"
prof. J. Bralczyk

Offline

 

#23 03-09-2013 22:34:15

 Fenrise

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714679.png

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 09-06-2013
Posty: 936
Punktów :   25 
Motocykl: Router A500 / WS 50
Pojemność: 50 / 125
Przebieg: 10371 / 5003 km
Wiek: 26
Imię: Krystian

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Zgadzam się rafał. Przy zakupie WS 50 miałem już trochę doświadczenia po zabawach z A500 także od razu większość witalnych rzeczy sprawdziłem a potem nieliczne niedoróbki usunąłem sam. Znając też podejście okolicznego serwisu od razu zrezygnowałem z "przeglądów gwarancyjnych".

Co się tyczy sytuacji z łańcuchem, w A500 wina była jednak zębatki. Wymontowałem ją już jakiś czas temu, wyznaczyłem środek i cyrklem wyrysowałem w jej obrębie okrąg. Z każdej strony odległość krawędzi okręgu do rowków między zębami była trochę inna. W najgrubszym miejscu o około 3mm w porównaniu do przeciwległego końca. Ot trafił mi się bubel.

BTW, po Twojej rekomendacji zakupiłem silnik 125 i właśnie się instaluje.

Offline

 

#24 03-09-2013 23:38:59

 Rafal

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714993.png

Skąd: Inąnd
Zarejestrowany: 30-07-2012
Posty: 1286
Punktów :   45 
Motocykl: Router WS 2012 / CRS 2010
Pojemność: 50/110/125
Przebieg: Spory jak na Chinczyka
Wiek: Pomogę przy silnikach FMB Wawa
WWW

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Fenrise, w razie dylematów , pytań etc, odnosnie silnika 125, pisz na PW, chętnie pomogę

Offline

 

#25 04-09-2013 00:21:40

 Fenrise

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714679.png

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 09-06-2013
Posty: 936
Punktów :   25 
Motocykl: Router A500 / WS 50
Pojemność: 50 / 125
Przebieg: 10371 / 5003 km
Wiek: 26
Imię: Krystian

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Pisałem jakiś czas temu ale mi powiedziało że masz skrzynkę pełną

Offline

 

#26 04-09-2013 16:29:06

 Rafal

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714993.png

Skąd: Inąnd
Zarejestrowany: 30-07-2012
Posty: 1286
Punktów :   45 
Motocykl: Router WS 2012 / CRS 2010
Pojemność: 50/110/125
Przebieg: Spory jak na Chinczyka
Wiek: Pomogę przy silnikach FMB Wawa
WWW

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Kurcze, przepraszam , miałem trochę nie usuniętej korespondencji , a ta forumowa skrzynka ma bardzo małą pojemność

Offline

 

#27 18-10-2013 21:37:14

 Fenrise

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714679.png

Skąd: Jelenia Góra
Zarejestrowany: 09-06-2013
Posty: 936
Punktów :   25 
Motocykl: Router A500 / WS 50
Pojemność: 50 / 125
Przebieg: 10371 / 5003 km
Wiek: 26
Imię: Krystian

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Ku przestrodze dla wszystkich kupujących nowe Routery a także inne maszyny na bazie z dalekiego wschodu.

Dawno temu założyłem ten temat opisując że trafiła mi się bardzo felerna sztuka Routera A500. Od zakupu nigdy nie dało się prawidłowo wyregulować gaźnika, nigdy na "luzie" nie trzymał jednakowych obrotów, osiągał kosmiczne aby po chwili zgasnąć i vice versa - ledwo co nie zgasł aby po chwili wystrzelić do 10 i więcej tysięcy. Macałem go, zaglądałem, wymieniałem fajki, świece, regulowałem sam i z pomocą "autoryzowanego" serwisu - nic to nie dawało. Raz mulił, raz był trochę żwawszy - ogólnie loteria. Ostatnim czasem padł jednak niemal całkowicie, jedyną możliwością aby zapalił było pchanie, a po odpaleniu i tak trzeba było go rozgrzewać parę minut bo był tak słaby że na 1 biegu nie miał siły ruszyć. Po rozgrzaniu jakoś już jeździł.

Udałem się z nim w końcu do nowo poznanego mechanika z miejscowości obok specjalizującego się w grzebaniu w samochodach BMW a także wszystkim co ma w sobie silnik 139FMB i podobne. Opisałem problem i powiedziałem że podejrzewam że przyczyną ostatnich niedomagań są chyba zawory a ja nie posiadam narzędzi ani warsztatu aby coś z tym zdziałać. Potwierdził i zabrał się do pracy.
W sumie ciekawie ustawiał zawory bo ani w ząb podobny do "standardowego" sposobu opisanego na wielu forach i stronach. Ustawił, Router odpalił od razu. Po czym facet zajrzał pod gaźnik i stwierdził "Słuchaj, tak to on Ci nigdy nie będzie chodził dobrze". Wziął klucz i odkręcił podkładkę łączącą kolektor z gaźnikiem. Wyjął i mi pokazał.

Okazało się że cymbały w fabryce gumową uszczelkę która jest na podkładce złożyły jakoś w pół i zmiażdżyły tak krzywo, że powietrze sobie leciało jak chciało. Jak ów mechanik się tego dopatrzył - nie mam pojęcia. Sam oglądałem nie raz czy gdzieś nie ma jakichś szczelin ale nigdy nic nie zauważyłem. Tak czy inaczej przejeździłem z "lewym powietrzem" ponad 8000 kilometrów.

Po uszczelnieniu i ustawieniu zaworów w Routera jakby demon wstąpił Nabrał jakiegoś bardziej basowego pomruku przy schodzeniu z obrotów, przyspiesza jak szalony i z miejsca odstawiłby moją dużo nowszą i bardziej sprawną WS. Aż się w sumie zdziwiłem że to też tylko 50ccm a rwie do przodu dość odczuwalnie.

Podsumowując mój monolog - jeśli po zakupie nowego motoroweru dzieje się coś podobnego opisanego w pierwszym i teraźniejszym poście, albo cokolwiek innego - warto sprawdzić wszystko bardzo bardzo dokładnie. Niestety w fabryce Rometa albo robią wszystko na czas typu "30 sekund na 1 sztukę", albo zatrudniają tam niepełnosprytnych którym raz coś wyjdzie a raz trochę mniej i takie babole jak w moim A500 się zdarzają.

Offline

 

#28 18-10-2013 22:41:22

 Rafal

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714993.png

Skąd: Inąnd
Zarejestrowany: 30-07-2012
Posty: 1286
Punktów :   45 
Motocykl: Router WS 2012 / CRS 2010
Pojemność: 50/110/125
Przebieg: Spory jak na Chinczyka
Wiek: Pomogę przy silnikach FMB Wawa
WWW

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Fenrise , myślę że ten temat i twoje pisanie jest jak najbardziej wskazany do umieszczenia w FAQ, może jeszcze ktoś z forumowiczów miał podobne przygody z naszą Polsko-Chińską myślą techniczną , myślę że warto po prostu napisać ,czasami dla wielu z nas takie przygody to banał , ale dla kogoś nie obytego z tego typu sprzętem , to cenne wskazówki i wiele z tej lektury może pomóc i zachęcić do działania lub usuwania drobnych usterek czasami we własnym zakresie , bo ma obraz tego co szwankuje od nowosci i na co zwrócić uwagę ''przy typowych dolegliwościach'' a to zazwyczaj naprawdę nic trudnego
Fenrise ode mnie + za twój przekaz i wkład

Offline

 

#29 31-10-2013 16:45:24

 Remo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420927451.png

Zarejestrowany: 25-10-2013
Posty: 73
Punktów :   
Motocykl: WS50
Pojemność: 49

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Dzień dobry.
Jestem nowy bo trzy dni temu kupiłem taki motorower
I tak.
Niedokręcone śruby obudowy siedzenia, ten plastyk latał, kabel od tylnej lampy nie był zaczepiony na wszystkich punktach, brak jednej nakrętki śruby mocującej tylny błotnik (śruba była luzem), w akumulatorze w trzech celach było za dużo kwasu a w dwóch za mało, krzywo wentyl w przednim kole.
Ale najważniejsza usterka (bo to wcześniej to wady montażu) to "wyleciany" króciec odpowietrzenia silnika, ta gumowa rurka z tym metalowym króćcem sobie wisiała.
Na razie tylko to wyjąłem i jeszcze nie wymyśliłem jak to naprawić.

A jeszcze dodam że gaźnik trzeba chyba jakoś ustawić bo mi gaśnie na wolnych.
I naciągnąć łańcuch.

Tak poza tym to wszystko wygląda dobrze, połapałem trochę opaskami wiązkę kabli bo tak wg mnie dość luźno to sobie fruwało.

dopisane 6.11.2013
Przy naciąganiu łańcucha stwierdziłem że coś w bębnie obciera.
Wyjąłem koło i okazało się że szczeki są nieco krzywo założone, nie jakoś drastycznie ale wystarczyło aby obcierały lekko o bęben, a do tego opiłek metalu siedział w takim rancie.
Jeszcze pierdółka ale ta wskazówka (przy dźwigni) za zewnątrz obcierała o pokrywę bębna, była źle wycięta.
Szczęki dla pewności przejechałem na szlifierce (boki z jednej strony) tę wskazówkę też.
Przy okazji wyczyściłem wszystko i nasmarowałem po swojemu.
Ciekawostka jest taka że na szczękach było oznaczenie "GN125" - to jakby Suzuki
Stwierdzam że łożyska tylnej piasty to nędza jest, kręcą się ale chyba pierwsze padną.

Poprawiłem przedni błotnik bo krzywo był zamontowany.

No i najważniejsze.
Nie była dokręcona śruba od dźwigni wybieraka biegów

Na razie tyle.
Pozwolę sobie dopisywać to co znajdę.
Zrobiłem pierwsze usprawnienie motorka.
Taki drobiazg że dałem żarówki do kontrolek 5W zamiast 3W, w dzień na dworze lepiej teraz je widać.

Ostatnio edytowany przez Remo (06-11-2013 23:01:00)

Offline

 

#30 01-11-2013 00:36:29

 cesio22

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1421183226.png

Skąd: Łapy
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 783
Punktów :   19 
Wiek: 40
Imię: Krzysztof

Re: Nowe Routery i wady fabryczne

Z tego co mi wiadomo romet tych moto nie składa. Nawet z początku nie było ich na oficjalnej stronie rometa , z resztą teraz jest tylko w sklepie. Na moto nie ma żadnego logo romet a z tego logo co jest na tabliczce znamionowej możecie się dowiedzieć prawdziwej nazwy producenta. Po prostu romet chcąc zarobić ściągnął sprzęt możliwie tanio. Moto przychodzi w skrzyniach transportowych, koła osobno, kadłub osobno, akumulator i reszta pierdół osobno. W romecie sprawdzają czy wszystko jest i wysyłają w skrzyni do sklepu a tam loteria kto i jak poskłada. Brak śrub lub nie po dokręcane standart, nie wyregulowane linki, szybko zużywający się łańcuch. Ja swoją linkę od prędkościomierza i ślimak nasmarowałem smarem stałym bo w orginale ślimak chodził niemal na sucho. Zmieniłem też mocowanie dekielków filtra powietrza zresztą teraz mam wstawiony od rometa K125. Boczki mam mocowane na śruby bo te mocowanie na wcisk to porażka.

Offline

 

stat4u stat4u

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.viva-metin.pun.pl www.zarzadzanie2013.pun.pl www.placek.pun.pl www.logistykaaon.pun.pl www.wowik.pun.pl