Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
słychać jak rozrusznik kreci silnik. A i jeszcze mam jeden problem a mianowicie brak masy lub ładowania a mianowicie światła mi świeca coraz słabiej nawet jak jadę, później przestaje działać rozrusznik klakson i kierunki lekko się żarzą zamiast normalnie mocno migać co sprawdzić ładowanie czy jakis kabel od masy??? dodam tez że jak światła słabiej Świca to motor słabnie i nie rozrzedza sie tak jak powinien. a dziś jak dotknąłem śrubokrętem śruby od ustawiania wolnych obrotów to zaiskrzył się o co tutaj chodzi???
Ostatnio edytowany przez RoBeRtInO (15-03-2012 12:37:31)
Offline
O to chodzi, że masz gdzieś przebicie. Nie pokiełbasiłeś podłączania akumulatora? Nie masz ładowania i akumulator Ci pada... Jak będziesz tak jeździł to aku do wymiany. Coś Ci się instalacja powaliła. Skocz do kogoś kto się na tym zna, bo szkoda marnować czas na siedzenie przy tym zamiast jeździć.
Offline
Uwierz mi jako mechanik widziałem gorsze rzeczy:)
Raz przyjechał facet z motocyklem na lawecie i mówi, że mu palić nie chce i linka od gazu jest zablokowana.
Po zajrzeniu pod bak załamałem się... Gaźnik był zamontowany do góry nogami. Przed rozlaniem paliwa uratowało go tylko to że akurat zapchała mu się rurka doprowadzająca paliwo. Były sytuacje, że przyjeżdżały skutery z pozamienianymi linkami hamulców, a i z pozamienianymi obiegami płynu hamulcowego też się zdarzały. Różne cuda chałupniczej naprawy już widziałem, więc zamienione bieguny by mnie nie zdziwiły.
Najlepiej będzie tak jak pisałem skoczyć do kogoś kto się na tym zna, bo zapłacisz pewnie z 50zł a będzie zrobione a sam namęczysz się jeszcze kilka dni a i tak pewnie skończy się u mechanika
Offline
Osobiście cenię sobie prywatność, ale mogę powiedzieć że lubelskie i Lublin. Od razu dodam, że z czystym sumieniem mogę polecić MotoGP na Nałęczowskiej. Pracowałem tam jakiś czas i chłopaki dają rade
Offline
No i nie opłaca mi sie. ale mam juz pomysł kupuje silnik 110ccm i nie bd miał juz z tm problemu:) a ten silnik sprzedam. A orientacyjnie za ile moge sprzedac silnik 50ccm z przebiegiem 5500km?
Offline
Niewiele. Silnik zostawiłbym na części, skrzynia się nie różni, układ smarowania również taki sam, a jak i korpus by się rozpadł to masz części. A za silnik to żebyś 200zł wziął to byłoby niesamowicie dużo.
Co się stało, że wymiana silnika wystarczy? Przecież w silniku to tylko iskrownik i koło magnesowe z elektryki i tyle. Ogólnie obwód elektryczny jest niesamowicie prosty, więc sądzę że jeśli usłyszałeś sporą kwotę to ktoś próbuje Cię wrobić.
Offline
Nie sam nad tym myślałem. Jak już wspominałem dostałem go od brata który w ogóle się nie przejmuje jak coś się zepsuje np: miał luźny łańcuch i tak jeździł później zaczął spadać i tak to zostawił i pewnym razem jak mu spadł to rozwaliło mu pokrywę od iskrownika lekko się połamała i popękała i osłonę na przednia zębatkę rozwaliło i wyrwało razem z czujnikiem od biegów. zostawił to tak i dalej jeździł na v mac cały czas aż w końcu uszczelki pościły i olej leci z pod silnika i z pod każdego łączenia w silniku z pod cylindra głowicy itp. wiec stwierdziłem ze ten silnik ma już dość i chce go wymienić na nowy ale po co kupować znów 50ccm jak można od razu kopic 110ccm i dobrze go dotrzeć i traktować łagodniej:)
Ostatnio edytowany przez RoBeRtInO (20-03-2012 16:56:52)
Offline
No to za silnik w takim stanie nie wiem czy ktoś chociaż 100zł zapłaci. Wg mnie jeśli masz wydać 700zł i mieć wymieniony tylko silnik to chyba wolałbym sprzedać moto a kupić coś innego.
Pamiętaj, że po tak ostrym traktowaniu nie tylko silnik dostał po tyłku.
Żebyś się nie przejechał na tym silniku, bo jeśli wymieniłeś iskrownik i silnik dalej nie pali to wina raczej nie leży po stronie silnika tylko gdzieś indziej a zatem nowy silnik też raczej nie odpali. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale jak niewiele Ci brakuje do 16 albo i to już przekroczyłeś to chyba wolałbym zrobić sobie A1 albo A w tym lub przyszłym roku i sprzedać WS i kupić nawet jakąś używaną 125.
A dla tych co wymieniają silniki pamiętać należy, że w razie wypadku są z tym problemy. Jeśli to Ty jesteś poszkodowany to mniejszy problem, bo najwyżej nie dostaniesz na naprawę i przywalą Ci mandat za jadę bez uprawnień, ale jeśli to Ty winny kolizji to za naprawę pojazdy poszkodowanego zapewne ubezpieczyciel ściągnie od Ciebie. Znam przypadki, że facet jechał ze zmienionym silnikiem tylko, że w CBR ze 125 na 250 i rodzice chłopaka musieli zapłacić ponad 15tys za naprawę, bo tak niefortunnie trafił że wyjechał nowej Audicy A6.
Offline
Niedługo bede miał 17 lat a moto działa i to nawet dobrze tylko że nie ma ładowania czy cos bo przy jeździe na włączonych swiatłach coraz bardziej przygasaja az w końcu wgl nic z elektryki nie działa a jak zostawie go na chwile beż swiateł i potem je włącze to jest wszystko ok na chwile potem podczas jazdy znowu przygasaja i jest to samo. Nie chcę sb robic kategori a1 bo w lutym idę na prawko na samochód.
Offline