Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Nie tak dawno próbowałem odpalić mojego rometa ale nie zaskoczył czy Może być to wina bardzo gęstego oleju i zimnego silnika stoi w nie ogrzewanym garażu ale. Akumulator był wyciągnięty i Był cały czas w Domu ostatni raz był odpalany na początku grudnia
Offline
ja jeżeli zostawiałbym moto na tak długi czas zabezpieczył bym go w ten sposób że wykręcił bym świece i przez otwór wlał ze 20ml oleju bo po tak długiej przerwie bardzo szybko można przytrzeć cyl, stary sprawdzony sposób, poza tym po długiej przerwie warto wlać trochę świeżego paliwa
Offline
tak jak pisze rafał najpierw olej i kilka obrotów silnikiem żeby dobrze go rozprowadzić potem po sezonowaniu to samo robimy z benzynką. Jeszcze jedno zamykamy kranik i spuszczamy paliwo z gaźnika a zbiornik tankujemy do pełna po to żeby nie zbierał się w nim syf. Prawa fizyki para wodna zamarza wytrąca się z powietrza jak się ociepli to skrapla już mamy w zbiorniku na ściankach wodę potem rdzę i syf który idzie na gażnik
Offline
po za tym jak stoi długo to co jakiś czas trzeba zrobić kilka obrotów wałem za pomocą kopniaka. Moje moto zimę 2011/2012 przestało na dworze pod plandeką i odpaliło bez trudu. Po za tym po tak długim czasie lepiej dla silnika będzie jak go odpalisz z kopniaka.
Offline
Volumne napisał:
ja tam ssanie nigdy nie uruchamiam bo pogarsza mi zapołon .Wal mocno z buta albo na ruskiego
na ruskiego, rozumiem że chodzi o uruchamianie na pych ? ;P
Offline