Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Nie ukrywam że śledzę twoje poczynania i ciekaw jestem efektu końcowego z gazem w Routerze
Jednocześnie życząc szczerze powodzenia w ukończeniu projektu do końca
Mam nadzieję że pomysł uda się zrealizować
Offline
Sądzę że skoro w chopperku z tamtych filmików się udało to i przy Routerze się uda. W końcu to taki sam silnik.
VxProplus, jeśli byś potrzebował podpowiedzi jeśli chodzi o bagażnik to śmiało możesz pytać, chociaż wydaje mi się że zdjęcia w tutorialu są wystarczająco dobre aby nie było problemu z odtworzeniem go w innym Routerze.
Offline
Zamontowałem już niektóre elementy do routera tj. reduktor, komputer gazu, silniczek krokowy, przełącznik b/g, poprowadziłem przewody elektryczne wielozaworu. Na razie je schowałem w tylnym schowku. Upchać to wszystko nie było łatwym zadaniem. Zbiornik LPG będzie można zamówić dopiero w przyszłym roku bo na razie takiego jak ja potrzebuję nie produkują. Jest to zbiornik, który jest stosunkowo rzadko kupowany a każdy jeden znowu ma ograniczoną czasowo legalizację więc nie może sobie ot tak leżeć w magazynie. Sterownik jest nawet podłączony dla sprawdzenia, czy wystarczą mu sygnały impulsatora i właściwie rozpozna obroty silnika. Od strony elektrycznej zostało jeszcze podłączyć oprócz wielozaworu sondę lambda i czujnik temperatury.
Offline
Dzisiaj została zamontowana sonda lambda. Jeszcze w tym roku planuję się przejechać na LPG routerem
Zmierzyłem jeszcze kompresję po 3000 km od remontu ma jeszcze 13,5 bara (głowica od 72cc) czyli do zagazowania jeszcze się nada ten silnik. Ogrzewania reduktora jeszcze nie będę robił zobaczę czy będzie ono konieczne. Mikser wykonam dopiero na samym końcu muszę porobić eksperymenty którędy będzie najlepiej podawać LPG. Zbiornik zostanie na razie zamontowany tymczasowy około 3,6 litra gazu weń wejdzie. Na testy i regulacje starczy. Przy zbiorniku LPG o pojemności wodnej 10L (8L użytecznej) i obecnym stanie technicznym silnika (spalaniu) teoretyczny zasięg wynosiłby w przybliżeniu 750 km za około 90 złotych.
Ostatnio edytowany przez vxproplus (13-12-2014 20:41:09)
Offline
vxproplus napisał:
W sumie to okazja żeby pokazać i Benzera, jest on dość mocno wyeksploatowany i trochę zmodyfikowany. Dodatkowe cyferki na samej górze między obrotomierzem a prędkościomierzem to wskaźnik napięcia akumulatora. Gaźnik podciśnieniowy PD24J od skutera 125.
Możesz opisać trochę o tej przeróbce? Od kilku miesięcy o tym myślę i już kupiłem gaźnik podciśnieniowy.
Offline
Przeróbka jest bardzo prosta. Króciec gumowo-metalowy od skutera zarówno 50 jak i 125 ma zbliżony rozstaw otworów montażowych do rozstawu otworów w głowicy silnika 139FMB co ułatwia jego montaż. U mnie przeszkadzał rozrusznik dlatego zamontowałem gaźnik wlotem powietrza w kierunku jazdy i założyłem gąbkowy filtr powietrza, potem go obudowałem bo przy wyższych prędkościach następowało zubożanie mieszanki. Najlepszym rozwiązaniem dla utrzymania stabilności składu mieszanki i niskiego poziomu szmerów ssania było by przerobienie oryginalnego króćca tak żeby po przykręceniu do niego króćca od skutera gaźnik był w tym samym miejscu co oryginalny. Ssanie elektryczne podłączyłem bezpośrednio do przewodów wychodzących z silnika co daje grzanie tylko wówczas gdy silnik pracuje. Wcześniej miałem gaźnik podciśnieniowy od skutera 50 z pompką przyspieszającą. Niewątpliwą zaletą tych gaźników jest obniżone spalanie i zero jakiegokolwiek zdławienia przy raptownym dodaniu gazu zwłaszcza dla gaźnika z pompką przyspieszającą. Pompkę przyspieszającą używałem czasem do odpalania zimnego silnika wówczas gdy zaślepiłem ssanie elektryczne, wtedy przed odpaleniem wystarczy przekręcić dynamicznie manetkę do oporu około 3 razy w celu wtryśnięcia dodatkowej dawki paliwa. Spalanie w benzerze przy przełożeniu 17/41 kołach 17" wyniosło około 2 L/100km w trasie a 2.7 L/100km na krótkich odcinkach sporadycznie trasa.
Na gazie routerem przejechałem łącznie już 70km. Praca silnika na LPG wkrótce zostanie udokumentowana. Osiągi na gazie nie są gorsze niż na benzynie. Reduktor nieogrzewany, zamarza dopiero po około 30km ciągłej jazdy mimo to jazda jest nadal możliwa. Przy nagrzanej sondzie lambda nie czuć zmiany paliw. Zbiornik tymczasowy to 2kg butla turystyczna. Instalacja wymaga jeszcze drobnej regulacji bo jest problem z przejściem z obrotów jałowych na średnie.
Offline
Co do reduktora, to ja bym wykorzystał olej z silnika i zawór jednokierunkowy. To są dwie pieczenie na jednym ogniu. Silnik ma dobrą chłodnicę oleju, reduktor ogrzewanie.
Ale bardziej mnie interesuje gaźnik podciśnieniowy, głownie co to da. Napisałeś że miałeś najpierw gaźnik od skutera 50.
1. Jaki miałeś wtedy cylinder i jaka była różnica w spalaniu w stosunku do oryginalnego PZ.
2. Regulacja tego gaźnika. Kręciłeś, troszeczke kręciłeś, czy pełna regulacja (dyszami, poziomem paliwa, iglicą, ogranicznikiem iglicy)?
To samo ale przy gaźniku od skutera 125.
4. Jaka była różnica w spalaniu w stosunku do oryginalnego PZ.
5. Ew. zakres regulacji.
6. Czy nie utracił mocy na tych gaźnikach?
Offline
Wszystko było jeżdżone na 110 bo 72 jeździłem tylko 500 km i stwierdziłem, że szkoda paliwa na taką "jazdę". W gaźniku od skutera 50 zmieniałem dysze najlepiej chodził na dyszy 102 ogółem wydawał się ciut słabszy niż na gaźniku od skutera 125. Dla gaźnika od 50 nie udało mi się zrobić długodystansowego testu spalania bo ciekł mi wtedy zbiornik paliwa. Dla gaźnika od 125, dyszy 105 wynik spalania taki jak podałem w poprzednim poście. Na pz22 spalał mi około 3 litrów najmniej do 2.9 udało mi się zejść przy dyszy 92. Jeśli chodzi o regulację to miałem utrudnione zadanie bo mogłem ustawić idealnie jedynie na czuja to jak silnik zachowuje się przy maksymalnie otwartej przepustnicy. Nie wiem jak prędkość ale przyspieszenie bardzo wzrosło z porównaniu z gaźnikiem tradycyjnym bo nie występowało chwilowe zubożenie podczas wchodzenie sinika na obroty. Rozmiary dysz takie spore bo zawsze miałem gąbkowy filtr powietrza. W routerze 110 na pz22 na oryginalnym filtrze powietrza mam prawie idealną mieszankę (mierzyłem napięcie sondy lambda w czasie jazdy) na dyszy 78. Spadek mocy jest żaden po zamontowaniu podciśnieniowca.
Teraz trochę o instalacji LPG. Pilo, jaki przewód nadawałby się do gorącego oleju? Myślałem o przewodzie polietylenowym (PE).
Ostatnio edytowany przez vxproplus (25-12-2014 15:55:29)
Offline
Pięknie. Miód na moje uszy. Teraz w routerze masz 110 cm3, PZ22 i też ci spala 3l/100km?
Nie zakładałem instalacji gazowej, lecz w samochodzie przy reduktorze miałem masywne gumowe węże chłodnicze. W układzie chłodzenia jednak panuje nadciśnienie. Przewód do parownika miał jeszcze grubsze ścianki. Nie wiem o jaki przewód z PE Ci chodzi, ale internet podaje, iż PE topi się w 110 -130 st.C i jest nieodporny na węglowodowy (olej).
Offline
Router najmniej spalił mi 2.7L/100km na dyszy 78, fabrycznym filtrze powietrza, gaźniku pz22, prędkości ~75 km/h, przełożeniu 15/38, głowicy od 72 i oponie 3.00" ale to jak jeździłem nim do pracy po 27 km w jedną stronę a tak poza tym to z 3 litry na setkę spali może trochę ponad. Co najciekawsze router na cylindrze 72, głowicy która lata teraz w 110 palił z 3.5 litra na setkę na fabrycznym filtrze, dyszy 72 i pz22 i to w trasie.
Ostatnio edytowany przez vxproplus (26-12-2014 19:23:36)
Offline
Instalacja gazowa wciąż niedokończona w taki sposób jaki sobie wyobrażam, przyznam szczerze - hamuje mnie budżet. Pomimo to, idzie nawet tym jechać. Wyjeździłem już 4 butle turystyczne po 2kg gazu. Osiągi nie są gorsze jak na benzynie. Zimny pali z kopa na gazie (akumulator niestety ostatnio zdechł). Na filmie pokazana jest praca routera na gazie na jałowych obrotach i co gdzie poupychałem. Miernik pokazuje napięcie na sondzie lambda, poniżej 0,5V mieszanka uboga, powyżej - bogata. Zbiornik gazu jest tymczasowy czyli butla turystyczna 2kg schowana w tylnym kufrze. Ogrzewania reduktora nie ma, miksera na razie też.
http://youtu.be/UHDcx-ne8KU
Offline
Nie znam się instalacji gazowej 2 generacji. Do czego potrzebny ci ten laptop?
Skoro na wyświetlaczu skacze Ci wynik, to taki pomiar możesz włożyć między bajki. Spróbuj zastosować filtr dolnoprzepustowy RC na wejściu miernika. Albo to zakłócenia wpływają bezpośrednio na ustrój miernika.
Offline
Na sondzie ma skakać wynik, jak stoi do sonda jest do bani albo komp od gazu przeszedł w sterowanie w otwartej pętli (załapał błąd, lub sonda jest jeszcze zimna). Ta sonda jest od hondy jednoprzewodowa bez grzania wcześniej była od renault 3-przewodowa z grzaniem to na niej licho te gaziwo działało mimo podłączonego grzania bo skuteczny zakres miała 0-0,7V. Laptopem ustawiam parametry komputera gazowego i podglądam w programie gazowym otwarcie silnika krokowego, wskazania sondy i inne a miernik jest podłączony na zapas bo przez lipny kabel danych (łapie zakłócenia) zrywa mi połączenie.
Offline