Umyłeś łańcuch i niczym go nie nasmarowałeś? Jeśli nie masz specjalnego smaru do łańcuchów to zwykłym olejem przekładniowym na szmatce przejedź, lepsze to niż suchy łańcuch.
Ja używam Motula, bo lubię tą firmę Dokładnie to wersji Road Plus.

Mamy w WS tą  zaletę, że możemy postawić moto na centralce, odpalić, wrzucić 1 i smarować łańcuch aerozolem (nie szmatką).

Przed smarowaniem łańcuch należy dokładnie wyczyścić. Przyda się do tego najtańsza szczoteczka do zębów, kilka szmatek i nafta lub terpentyna. No chyba, że ktoś z Was ma dostęp do dobrego profesjonalnego odtłuszczacza. Dokładnie wyczyścić i możemy odpalić, wrzucić jedynkę i nasmarować. Odczekać 20 minut i można jechać

WD40 nie jest środkiem smarującym!

WD40 :O Przecież to środek penetrująco-myjący. Jak masz tym pryskać na łańcuch to lepiej polej wodą i piachem posyp... Jak nie macie specjalnych smarów to raz w tygodniu olejem przekładniowym na szmatce przejechać po łańcuchu.

Lepiej nie, bo w starym oleju są opiłki metali (nawet te mikroskopijne) tworzą coś w stylu pasty ściernej. Olej przekładniowy to koszt 15zł za litr... Kupujecie i macie na na dość długo. Lepiej kupić olej do łańcuchów w aerozolu. Kosztuje za puszkę 400ml około 40zł, ale spryskacie raz w miesiącu i spokój.

Wiesz co to sarkazm?

Ale nie w taki sposób jak potrzeba tego łańcuchowi... Skoro smaruje to zamiast oleju silnikowego nalej tam WD40, bo przecież smaruje. Nie po to są tworzone substancje specjalnie stworzone do konkretnego celu żeby stosować coś innego.

Po pierwsze ORTOGRAFIA, a po drugie to olej silnikowy został stworzony jak sama nazwa wskazuje do smarowania silnika, a do łańcuchów został stworzony inny.