już w między czasie znalazłem gdzieś w necie odpowiedź na swoje postawione pytanie
poprawnie ustawiona zębatka
Mimo wszystko dzięks, plik się przyda.

W między czasie musiałem jeszcze pokombinować, gdyż tłok uderzał w głowicę i nie chciał się dalej przekręcić. Oryginalny tłok jest płaski, natomiast ten co przyszedł jest lekko wypukły i dlatego uderzał w głowicę. Grubsza podkładka pomogła i tłok ładnie pracuje.
A teraz przykra część postu. Podczas dokręcania głowicy spadł (tak dosłownie spadł!) kawałeczek cylindra, i to niestety ważny kawałek - zakończenie kanału smarującego (tam, gdzie olej jest transportowany do głowicy). Nie wiem, jak to dokładnie wytłumaczyć dlatego fotka wyjaśni wszystko (zdjęcie akurat nie tego uszkodzonego, a ściągniętego, oryginalnego)
Musiał być pęknięty wcześniej (wada ukryta) albo na 99,9% w transporcie został uszkodzony. Niestety podczas montażu nic nie wskazywało że coś takiego nastąpi. Efekt taki, że po złożeniu motor odpalił bez problemu ale właśnie w tym miejscu zaczął kapać olej.
Reklamować czy może idzie jakoś podsmarować to miejsce np. silikonem wysokotemperaturowym? Poradźcie

Smarowanie głowicy raczej będzie, to nie jest wyciek jak z kranu. Podczas pracy silnika kapało mniej więcej kropla oleju co 9-10 s. Bardziej bym się obawiał ubytku oleju za jakiś czas niż brak smarowania.
Kurczę, i znowu czas zleci. Reklamacja, jutro piątek, paczka zanim dojdzie i część wróci to się zrobi połowa prz. tyg. Niestety we Wrocławiu też nie mają na miejscu cylindra, muszą sprowadzać.

Wiem, że zdjęcie sugeruje co innego. Nie mam jak teraz pokazać tego ułamanego kawałka. W każdym bądź razie nie jest on tak duży jak zaznaczyłem
To jest sama końcówka, jak wiesz w ten kanał wchodzi oring z podkładką metalową. Najprawdopodobniej gdyby uszczelka pod głowicę była ta cieńsza (bo założyłem troszkę grubszą - dlaczego to opisałem we wcześniejszym poście) to dociągnęłoby i nie było by wycieku.
Jutro spróbuję odkręcić raz jeszcze głowicę i podsmarować to miejsce silikonem. No i założę też grubszego oringa z tą podkładką. Powinno pomóc.

Ostatnio edytowany przez vaGRAnt (19-04-2012 21:13:34)

Uszkodzenie nie dociera do tego wgłębienia. Zaczyna się jakieś ~1,5-2 mm za gniazdem oringa.
Też podejrzewam, że oring nie uszczelnił.
Zestaw tłok + cylinder wzięty od sprzedającego V-Max (z Alledrogo). Podawałem wcześniej 3 różne aukcje i odpowiedziałeś wtedy żeby brać od tych z V-max. No i tak zrobiłem.
Szczerze, nie wiedziałem że ma to jakieś znaczenie. Pewnie w spalaniu.

Sprawdź na aukcji, jest to napisane pod jednym ze zdjęć w nawiasie.

A tak swoją drogą to WS50 trzymają wysokie ceny jeśli chodzi o używane

a to już tylko od ciebie zależy

MrGizmo napisał:

Dlatego chyba jeszcze nikt nie sprzedał używanego Ja swojego nie sprzedaję a oddaję

Niesprzedał ale że cena wysoka czy niska dla ciebie?