Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam
Dziś z samego rana jak co dzień odpaliłem motorek i ruszam do pracy a tu nagle zaczyna mi delikatnie szarpać przez całą drogę, lecz nie miałem zbyt wiele czasu na sprawdzanie bo wyjechałem trochę za późno niż zwykle a nie chciałem się spóźnić do pracy a że mam nie daleko około 3 km. to dojechałem. Wracając z pracy szarpało podobnie przez całą drogę + delikatnie zaczęło hałasować przy tylnym kole, wiec od razu po pracy wziąłem się za sprawdzanie i zauważyłem że przy tylnym kole nie mam jednej szpilki oraz nakrętki. Teraz moje pytanie brzmi jak tą szpilkę zamontować i jaką? i czy te szarpanie to wina braku jednej szpilki? Ta blaszka z fotki nr 3 trzymała się tylko na jednej nakrętce ale ja odkręciłem bo chciałem się dowiedzieć czy ta szpilka jest ruchoma i czy czasem nie wpadła do środka? Proszę o pomoc i z góry dziękuję
Offline
Cze, to nie szpilka tylko śruba wkładana od środka zabieraka i możliwe że lata w środku jeżeli odkręciła się nakrętka. Doradzam ją uzupełnić bo możesz pozrywać pozostałe. Aha i najważniejsze - nowej nie kupisz nie ma bata. Trzeba coś dopasować, łepek mają z jednej strony zeszlifowany dzięki czemu blokują się o korpus zabieraka podczas dokręcania. Pozdrawiam Arek
Offline
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Bede bardzo wdzieczny jak ktoś mi jeszcze podpowie krok po kroku jak to wszystko rozebrać i na co zwracać szczególną uwagę. Dzis sobie odpuscilem jazdę routerem i do pracy wybralem się autem. Jeszcza raz wielkie dzięki.
Offline
Zdejmij koło to zabierak sam spadnie z zębatką i będziesz miał dostęp.
Offline
Ja wymieniłem na śruby 8.8 (twardość), nieco dłuższe, żeby móc dodać podkładki sprężynujące (mam firmowo inny paent zapobiegający odkręcaniu niż u Ciebiei szczerze mówiąc działa słabo po zwiększeniu pojemności). Jedenym minusem jest konieczność ściągania koła przy przykręcaniu zębatki (muszę trzymać śruę kluczem z obu stron,ponieważ nie blokuje się sama jak w oryginale). Te blokady ściętymi główkami, o których mówił JOSEMORALES nie sprawdziły się u mnie - wyżłobiły zabierak i kręciły się w kółko.
Offline