Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam, mam taki problem, iż od zakupu routera borykam sie z dziwnym pukaniem w silniku. Mam zamiar wymienić cylinder i głowicę bo te też już są raczej w złym stanie. Stukanie najlepiej słychać na filme po 30 sek gdy wygłuszę gaźnik
Mam jeszcze jeden problem dotyczący filtra powietrza, po założeniu filtra na gaźnik router nie da rady kręcić.. ustawiałem powietrze ale to nic nie daje. Rozkręcałem filtr i wydaje mi się, że jest z nim wszystko ok..
Link do filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=87RzNLsdNi4
Offline
Witaj, ja na filmiku słyszę super niskie obroty silnika(na granicy zgaśnięcie) i zasysanie powietrza przez gaźnik. Jeżeli nie da się ustawić gaźnika, to możliwe że masz zapchany lub nieszczelny. Co ważne, nie napisałeś czy masz problemy z odpalaniem, czy nie gaśnie przy schodzeniu z obrotów podczas jazdy, czy masz prawidłowy poziom oleju w silniku, itp. Pozdrawiam Arek
Ostatnio edytowany przez JOSEMORALES (23-07-2016 16:23:13)
Offline
Obroty na biegu jałowym są na prawie 2k, a wiec co, zły obrotomierz ? Problemy mam ale przez rozrusznik chyba bendyks jest w nim do wymiany bo czasem coś w nim nie odbija i nie kręci tylko szumi Najczęściej pale go na popych z dwójki bo rozrusznik nożny ma dojechane ząbki Ale pali bez problemu :)Czasem potrafi zgasnąć na skrzyżowaniu gdy zejdzie z obrotów, ale często tego nie robi bo trzymam go w obrotach dla bezpieczeństwa Także na biegu jałowym nie mogę odkręcić manetki szybko do końca bo po prostu zdechnie.. Próbowałem ustawić ten gaźnik, ale w żaden sposób się prawidłowo nie da. Nie wiem czy to wina tego, że filtr powietrza jest zapchany czy po prostu gaźnika. Aha zapomniałem, że router nie ma mechanizmu ssania w gaźniku ponieważ kupiłem go już bez tego, właściciel powiedział, że wyjął to ponieważ majtała mu się ta dzwignia na dołkach. Czy to przeszkadza w czymś oprócz tego,że nie mam po prostu ssania ? Czy może to jest całe sedno problemu ? Z góry dziękuję
Offline
Witaj, bez mechanizmu ssania masz poprostu dziurę w gaźniku i bierze on tyle powietrza ile wleci, a nie tyle ile potrzeba. Używany rozrusznik kupisz za 20 zeta a wymiana jest banalnie prosta, a wracając do gaźnika to nie unikniesz wymiany(bo tego już nie uratujesz) i najlepiej na nowy bo to koszt ok 50pln i święty spokój, na tym możesz przeżyć chwilę grozy jak ci zgaśnie moto na środku ruchliwego skrzyżowania. Pozdrawiam Arek.
Offline
dodam że tą dźwigienkę co tamtemu się majtała na wybojach wystarczy dokręcić nakrętką która jest na końcu i problem "majtania" znika. Widać że poprzedni właściciel zielonego pojęcia o motorowerach nie miał skoro takiego bałaganu narobił. Poprzez zdjęcie tej dźwigni i powstanie jak to Arek powiedział, dziury w gaźniku wlatuje do niego wszystko jak leci, łącznie z zanieczyszczeniami bo przecież nie przechodzą przez filtr. Po dłuższej takiej jeździe gaźnik nadaje się do wymiany co pewnie u Ciebie już nastąpiło i najlepiej jak najszybciej kupić nowy bo niedługo może się okazać że nie da rady nawet jechać Routerem (ja tak miałem jak rozszczelnił mi się gąbkowy stożek: gaźnik do wymiany i ledwo ustrzegłem się wymiany góry silnika, bo niewiele brakowało do zatarcia).
Offline