Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam!
Benzer zaczął mi palić mocno olej. Ostatnio zanim go odstawiłem robiłem nim często po 27 km jazdy non stop bo jeździłem nim do pracy. Na 50 km muszę wlać 200 ml oleju. Benzer jest przerobiony na 110, ma głowicę od 72, ogółem chodzi jak sieczkarnia mimo tego że ma wał z przebiegiem około 1000 km i luz na zaworach 0,06 mm ssący a 0,08 wydechowy, po przykryciu ręką żeberek cylindra robi się trochę ciszej. Na sworzniu tłoka brak luzu. Po zdjęciu głowicy okazało się, że ma potwornie duże luzy na prowadnicach. Luz jest największy w kierunku prostopadłym do wałka rozrządu. Od czego tak się porobiło? Głowica ma ogółem przejechane około 6000 km. Jak dbać o te prowadnice?
Offline
Jakieś pomysły? Na sumieniu mam jakość oleju (lany był zawsze zwykły samochodowy 15W40 przeważnie lotosu lub orlenu) i ustawienie gaźnika. Czy głowica mogła od tego się zużyć. Zastanawia mnie jak smarowane są prowadnice i trzonki zaworów jeżeli uszczelniacze nie pozwalają w normalnych warunkach przedostać się tam olejowi. Czyżby chodziło to na sucho?
Offline
Tylko i wyłącznie winne są za to pierścienie skoro tyle oleju ubywa.A co do prowadnic są one smarowane tylko w bardzo małych ilościach.
Offline
Mam przekonanie graniczące z pewnością, że przyczyną nadmiernego ubywania oleju było zużycie w znacznym stopniu prowadnic zaworowych. Silnik otrzymał nową głowicę i póki co pracuje bez zarzutu. Chciałbym wiedzieć na przyszłość jak ustrzec się przed ponowną wymianą głowicy po tak krótkim okresie eksploatacji.
Offline
Na zużycie prowadnic nic nie poradzisz. Jedne padają inne nie. U mnie też padła prowadnica od ssącego (zawór dostał luzów) i silnik zaczął łykać olej. Po wymianie głowicy na nową-uzbrojoną i dotarciu zaworów, jak ręką odjął.
Offline
U mnie obydwa chodziły sobie jak chciały a objawiało się to intensywnym kopceniem, szybkim tempem ubywania oleju i raptownym przyrostem mocy od około 5000 obr/min i na zawołanie strzelał w tłumik (to akurat zaleta była) jak puściło się gaz przy tych 5000 nawet na luzie.
Offline