Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Witam cześć siemano. Domyślam się iż było już wiele takich tematów i jakbym poszukał to bym się doszukał, ale nie mam czasu na szukanie, do szkoły trzeba jeździć a ciemno coraz wcześniej..
No więc przechodząc do meritum sprawy.
Wracałem z trasy do domu i nie miałem kierunków, pierwsza mysl - looozik pewnie padł albo się odpiął (CHINOL <3) przerywacz, więc nie zwracałem uwagi czy mam światła itp. Dojechałem do domu chciałem sprawdzić czy aby może już mam kierunki, niestety w tym momencie zauważyłem że nie mam też świateł a moto przestało palić na rozrusznik el.
Zauważyłem iż z tego cewko podobnego ustrojstwa wylał się jakiś powiedziałbym kwas.. Było to mokre, a nic innego mokrym nie było.. Wymieniłem więc tę rzecz:
Teraz moto pali normalnie ze startera jednak świateł nie ma dalej.. Nie wiem co to może być, nie ma nic przodu, tyłu kierunków nic! :C
Z góry dziękuję za pomoc
Offline
Sprawdź bezpiecznik czy nie jest spalony, lub czy dobrze ci się trzyma w tych "dziórkach" nwm jak to nazać
Offline
Przewody od przełączników sprawdź kostki czy nie odpięte poluzowane
Offline
Wszystkie kostki OK Bezpiecznik OK kabli przy przełącznikach nie sprawdzam, bo przecież przez te kable to i tak miałbym światło hamulca. .. Cholera.. sprawdziłem w końcu wszystko .. Już bardziej nie rozkładałem go bo bym nie złożył, dopiero teraz sprawdzięłm, czy żarówki są ok.. WSZYSTKIE SPALONE...
Teraz pytanie - Dlaczego? Regulator napięcia? Iskrownik? Co to może być?
Ostatnio edytowany przez rotek (01-11-2014 14:22:03)
Offline
Nie mam pojęcia dlaczego mogły się spalić wszystkie od razu. Gdzieś musiało pójść spore przepięcie skoro nawet żarówki migaczy szlag trafił. Gdzieś na przewodach musisz mieć zwarcie. U mnie trochę przetarła się izolacja na jednym z przewodów pod stacyjką i jak tylko przy ruszeniu kierownicą kabelek dotykał jakiegoś metalowego fragmentu ramy to od razu szlag trafiał bezpiecznik. dopiero po zaizolowaniu tego przewodu przestało przepalać bezpiecznik. Ale dlaczego u Ciebie nie zadziałał bezpiecznik to nie mam pojęcia.
Offline
Jak pospalały Ci się wszystkie żarówki to jak najbardziej wskazuje to na padnięty regulator napięcia. Bezpiecznik oddziela tylko akumulator od reszty instalacji a w Twoim przypadku to nadmierne napięcie pochodzi z magneto poprzez prawdopodobnie zdefektowany regulator. Żeby spowodować zadziałanie bezpiecznika musiałby popłynąć przezeń prąd dużo większy niż 10A czyli musiałoby dojść do jawnego zwarcia.
Offline