Jeśli wszystko hula bez problemu to można tylko sprawdzić czy nie ma jakichś luzów na śrubach i nakrętkach. A jeśli wszystko chodzi cacy to nic tylko się cieszyć. Niestety w tych motorkach nikt nie jest w stanie zagwarantować ile tak naprawdę będą chodziły dobrze. Może być tak że jeśli przez te 9500 km wszystko było dobrze to może być tak, że po kolejnych kilku tysiącach (2000-3000) zacznie się sypać. Albo może być tak, że bez większego problemu przejedzie jeszcze następne 10000 km.

Codziennie jeżdżę ponad 50km i nie chce żeby mi coś się w trasie spieprzyło bo nie chce go pchać.

Ja robię w tygodniu dziennie przeszło 60km i jak na razie nie miałem sytuacji żeby padł mi w trasie a w tej chwili mam 21200 km przejechane. Pilnować paliwa, oleju w silniku i ryzyko, że sprzęt stanie w trasie maleje znacznie.

Nic jeśli ma odpowiednie chłodzenie Może ew. szybciej zużywa się góra silnika ale to zależy

Nie możesz ot tak sobie dać zaworu bo jak go zamkniesz to zatrzesz wałek rozrządu. Musiałbyś dać 2 trójniki i zawór równolegle z chłodnicą. Jak zamkniesz zawór to cały olej leci przez chłodnicę. Jeśli będziesz chciał zmniejszyć skuteczność chłodzenia silnika to bocznikujesz chłodnicę otwierając ten zawór i olej będzie częściowo leciał przez chłodnicę i przez ten zawór.

vxproplus dzięki za info ale pewnie bym do tego doszedł, a co ile robić remont silnika czyli wymieniać flaki?

Gdzie junak a gdzie romet.