Spookojnie wejdzie, ja sam jeżdżę na Metzelerze 4,1 cala a to praktycznie to samo. W mierze metrycznej to będzie coś koło 100 mm. Bez żadnego kombinowania możesz zakładać oponę 110 lub chyba nawet 120-tka by weszła a więc 4,75 cala. Jeśli możesz kupić tą 4.0x18 to kupuj.

No cóż, bywa i tak Na pewno coś odpowiedniego znajdziesz. Z tego co tutaj już chłopaki mówili to całkiem dobre są opony Mitas. Dodatkowo nie są jakoś tak przesadnie drogie.

Masz rację a jakość jedwabista, wiem bo mam dwie sztuki z przodu i z tyłu. Elegancko kleją i aby zerwać przyczepność trzeba się postarać.
Jak coś to polecam mitas h15 na tył lub mc7  na przód.

No to jeśli chodzi o Mitasa, to właśnie stoję przed kupnem takiej oponki. Opinie o Mitasie znam. Jednak ta h-15 ma dla mnie trochę zbyt "wyścigowy" charakter w stosunku do przeznaczenia mojego Routera (bardziej pod Enduro jest zrobiony). Dlatego poszukałem trochę innej oponki Mitasa, oczywiście tym razem nowej opony z bieżącego rocznika. Znalazłem Mitas E-08, przeznaczoną do motocykli enduro na nawierzchnię asfaltową i kawałkami można po szutrze jechać. Oponka wygląda tak: http://allegro.pl/opona-mitas-e-08-4-10 … 82370.html
Oczywiście od razu u tego sprzedawcy kupię nową dętkę, polskiej firmy Kabat.
Stara opona jest już dość twarda, jak po przebiciu dętki w wulkanizacji we dwóch męczyli się z założeniem mojego Metzelera na felgę, stwierdzili że nawet na "kapciu" można by było na tej oponie jeździć. Mimo że przyjechałem do zakładu z jedną dziurą w dętce to wyjechałem w sumie z 4-ma łatkami. Plusem tego jest to że machnęli ręką na zapłatę i kazali jechać
Tak więc jak panowie zapatrujecie się na taką oponę jak podałem?