Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Pewnego dnia macałem plastikowe sprzęty, które klecą chińskie rączki, wystawione w Carrefourze.
O ile skutery napawają mnie odrazą, o tyle w oko wpadł mi Router. Moja dziewczyna nie pochwalała pomysłu przesiadki na taki sprzęt, mimo
że doskonale wie jak pokonuje się kluczowe ulice w Katowicach, 7km w godzine potrafi nieźle dać w kość. No ale... Przekonałem ją do zakupu używki.
Z szukaniem było zabawnie - pojeździłem po Śląsku po paru ogłoszeniach. Używki w granicach 1600-2000zł. W skrócie można podsumować to tak - BOŻE CO ZA PADLINY.
Jeden z nich nie miał mocy, żeby ruszyć z jedynki ( Panie, gaźnik trzeba ustawić! ) Trochę się zniechęciłem i już miałem olać temat, ale w zakładkach miałem jeszcze jedno ogłoszenie, najtańszy z nich, ogłoszenie bez żadnych zdjęć, lakoniczne "sprzedam router ws50" i tyle. Jak już pojeździłem po tych złomach, to jeszcze przejadę się tam.
I strzał w 10. Router wyglądał fajnie, zadbany, garażowany. W porównaniu do tamtych niebo a ziemia. Miał parę mankamentów, brak lusterka, odpalił od razu bez problemów ale wszystko tak drżało, że masakra. Chyba każda śrubka była luźna. No ale dogadałem spoko cenę, na miejscu skręciłem mocno silnik do ramy, naciągnąłem łańcuch i tak na własnych kołach wróciłem do domu Routerem kupionym za całe 900zł.
Trochę oczywiście musiałem pogmerać. Najeździłem się po serwisach, naczytałem forum... Rozebrałem prawie do śrubki i złożyłem jak należy.
Póki co, zrzuciłem głowicę i okazało się że to 72ccm niestety zawór wydechowy puszczał, więc starą głowicę odłożyłem na bok, a wsadziłem nówkę sztukę trochę lepszej jakości. Wprowadziłem kilka modów - coś tam ogarniam, jestem mechanikiem samochodowym, na ile się dało to poprawiłem po Chińczykach. Zamortyzowałem silnik etc.
Obecnie jeździ fajnie i przyjemnie. Jest jeszcze parę drobnostek ale zrobi się
Offline
Wow, jak za 900 zł to trafiłeś idealnie
Offline
Na żywo jeszcze lepiej, postaram się coś cyknąć na dniach
Stosowałem różne patenty i szczerze mało który się jakkolwiek sprawdził. Najskuteczniejszy do tej pory to.. mocna taśma izolacyjna na przejściu śruby z gładkiej powierzchni na gwint, tam gdzie opiera się silnik i idealne wycentrowanie tego, a między silnik i ramę miękka guma z dętki, najważniejsze żeby śruba nie leżała bezpośrednio ciężarem na ramie i to póki co sprawdza się najlepiej.
Inne z cyklu "poprawianie po Chinczyku" :
Śruby w większości oznaczone jako 8.8 to nie wiem według czego ta twardość, bo to z gównolitu jest zrobione, wymienione na twarde porządne, gdzie trzeba podkładki sprężynowe, nakrętki samokontrujące etc, małe rzeczy z dużym efektem Hamulec na tył siedział na jakiejś luźnej tulejce, nie wiem czy to tak orginalnie jest, na to wyglądało. Zrobiłem metalowo-gumową tuleję gdzie za oś tulei robi sama wajcha, a przez niego przechodzi twardy wąż z krótkiego obiegu Forda, pasuje jak ulał i pracuje bez luzów idealnie jeszcze się pobawię, codziennie coś dłubię z doskoku.
Ostatnio edytowany przez shaggy87 (12-05-2015 18:43:34)
Offline
Sprężynową daję pod nakrętkę. pod samokontrujące nie, to chyba logiczne. Po urwaniu się śruby w dolnej półce, poszły śruby przelotowo z nakrętką a pod nią sprężysta podkładka. Wydaje mi się to pewniejszym rozwiązaniem od niepewnego gwintu. Samokontrujące poszły na śruby silnika, bez podkładek. Jak dotąd żadne z połączeń po 500km nie zluzowało się ani odrobinę. M10 dokręcam 45nm, M8 25nm
Ostatnio edytowany przez shaggy87 (13-05-2015 00:13:55)
Offline
Ode Mnie plusik, bo chociaż młody stażem to bardzo cenne porady. W razie problemów będę pisał na priv, takiego pasjonata trzeba docenić.
Offline
Czy ja wiem czy to jakieś kryterium, w sklepach chyba kosztowały tyle samo w uzywkach tez nie widziałem jakiejś rozbieżności w cenach
Trochę lepsze foto w biegu
Edit :
No i nowe zębatki z nowym łańcuchem na miejscu. 15/47 jak dla mnie REWELACJA i oczekiwany efekt. Pierwsza jazda w dwie osoby ( ja jestem konusem i ważę ledwo 62kg, dziewczyna 48kg ). Pod górkę na 4 z pełną otwartą przepustnicą i 5k obrotów przyśpieszał co prawda ledwo, ale przyśpieszał. Potem przejechałem się sam i pod tą samą górkę w miarę normalnie się zebrał do licznikowych 70km/h. Wreszcie trzymam się z ulicznym ruchem a nawet w lusterku auta się oddalają a nie zbliżają i o to mi chodziło. Bałem się że będzie lipa, ale jest ok. Trójkę warto pociągnąć do 8k i jest malina już w ogóle. Wcześniej tylko przepinałem biegi jeden za drugim i przy 8,5k na czwórce ledwo dobijało 55km na liczniku. Wcześniej miałem zmieloną 12 na 52, zmieniłem tylko zdawczą na 13z aby ocenić efekt, mało widoczny swoją drogą... a seryjna 52 była jajowata
A tak wyglądała seryjna 12z ;o
Ostatnio edytowany przez shaggy87 (15-05-2015 23:10:48)
Offline
Moja zębatka zdawcza co miałem fabrycznie (13 z) była zmieniana bo była dość mocno zużyta, ale na pewno nie była w takim stanie jak ta Twoja. Swoją drogą to na tej mojej zużytej już zębatce jeszcze przynajmniej kilkadziesiąt może ponad 100 km jeszcze zrobiłem. Obecnie przy 110 ccm mam zębatki 16/41.
Offline
Moja zębatka z małego krosa wyglądałą tak po zakupie
Offline
Tam głównym problemem w napędzie po zakupie był łańcuch. To ogólnie więcej stało niż jeździło, nie był jakiś zaniedbany czy skatowany, ale postój mu nie bardzo wyszedł na dobre. Łańcuch był sztywny jak cholera, niektóre ogniwa ciężko było w ogóle poruszyć Na dzień dzisiejszy wszystko ogarnięte i gotowe do bezstresowej eksploatacji. Olej zalałem nie do końca taki jak chciałem, ale już mam nagranego motula, na następną wymianę bedzie. Teraz wlałem shella 4T 10w40.
Tommy29 napisał:
Obecnie przy 110 ccm mam zębatki 16/41.
Oni to fabrycznie wkładali jak popadło, czy są inne przełożenia w skrzyni? U mnie była naklejka 13/49 a faktycznie było 12/52
Offline
Naklejki jakie są na tej osłonie łańcucha to chyba masowo szły, albo z jednego roku produkcji, ewentualnie z dwóch albo coś. Ja na naklejce miałem napisane 13/45, ale tutaj akurat była prawda, bo faktycznie takie miałem fabrycznie zębatki. W nowszych wersjach było rzeczywiście na naklejce napisane 13/45 a założone były zębatki 12/52. Można zauważyć to przy tym że w tych nowszych modelach, osłona łańcucha jest podniesiona takim łącznikiem metalowym. U mnie przy zębatce 45 z tego łącznika nie było.
Offline