Ogłoszenie

Witamy serdecznie wszystkich gości odwiedzających nasze forum.

Traktuje ono w głównej mierze o Routerze WS 50, ale użytkownicy innych motorowerów o podobnej konstrukcji również są bardzo mile widziani.

GORĄCO ZAPRASZAM DO REJESTRACJI.

Panel

#1 18-01-2015 21:57:30

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Router WS 50 2012

W tym temacie przedstawię głownie spis napraw i czynności obsługi w chińczyku.
Tytułem wstępu.
Motorek kupiłem do nauki jazdy, zastosowanie typowo użytkowe w korkach.  Chciałem w końcu coś ładnego i działającego, bo działające rzeczy już miewalem. Ładnych mniej. Pomimo, że w podobnej cenie były 125, to z premedytacją kupiłem 50cm3 o wyglądzie i masie 125. Nigdy nie jeździłem na dwóch kółkach z silnikiem, a 50 dużo mi wybaczyła w pierwszych kilometrach.

Zakupiłem bzyka w sierpniu 2014r. Czarny router ws 50 z 2012r. Używany dwulatek o przebiegu 2900. Zaniedbany serwisowo, ale na szczęście nie grzebany i nieprzerabiany, bezwypadkowy. Pierwszy właściciel z tych nietechnicznych, ale z szybkich i wściekłych. Kupił sobie zabawkę, pojeździł i rzucił w kąt. I tak po 2 miesiącach miał pierwszy przegląd 400km. W następnym miesiącu 1485km. Następnie przez półtora roku zrobił tylko 1400km.Podczas oględzin motorek miał ślady na tylnej obręczy po zakładaniu opony, zarysowania na odbłyśniku reflektora, strzelał przód przy mocnym naciskaniu, w kuferku dwie żarówki reflektora (okazały się spalone). sparciałe gumy podnóżka pasażera, pajęczyna na silniku.

Pierwsza jazda routerem była ciężka. Hamowanie silnikiem na jedynce było tak ogromne, jakbym miał 2 litry. Przy zawracaniu zaskoczyła mnie duża masa oraz ogranicznik skrętu. Ciężko wrzucić na luz. I to wszystko wrażenia z 50m. Następna jazda po polnej dróżce i się nie zmieściłem -  wyjazd w chwasty, następnie pojechałem w miasto, centrum i przez korek. Każde światła to stres i problem ze zmianą biegów.

Zdjęcia - standardowy czarny ws50.



400 - 1 serwis, castrol 4t 10w40
1485 - 2 serwis, repsol 4t 10w40, wyciek z pokrywy sprzęgła
-----------------------------------------
2900 - Zakup routera.
2960 - Naciągniecie i nasmarowanie łańcucha. Spalona przednia żarówka, cieknie z gaźnika. Coś z przodu strzela przy hamowaniu, dużych dziurach. Ciężko wrzucić na luz. Ciężko się zapala. Dolanie 120ml oleju 15w40.
2964 - Spaliła się nowa żarówka awina, po 4km!
3002 - Wymiana oleju na LOTOS 10W40. Wcześniej było mało oleju. Dokręcenie klem akumulatora.
3063 - Regulacja zaworów, było 0.10 - 0.15. Wyczyszczenie gaźnika, nadal cieknie z pokrywy gaźnika.
3104 - Założenie filtra paliwa.
3143 - Spaliła się żarówka przedniego reflektora. Nowa - philips za 20zł. Wymiana żarówki podświetlania licznika. Czyszczenie gaźnika, regulacja. Nadal przecieka uszczelka.
3217 - Test prędkości 85 licznikowe. Po 3km z gazem do dechy, odkręcił się w gaźniku kapsel od przepustnicy i przepustnica wyskoczyła z gaźnika.
3220 - Po tygodniu postoju z pełnym bakiem uciekł 1l benzyny. Odkrycie, że przedni zacisk hamulca nie odbija całkowicie.
3498 - Napompowanie opon., regulacja gaźnika, obniżenie pływaka, nadal cieknie z gaźnika.
3498 - Kolejne rozkręcenie gaźnika, kilka ziarenek piasku znalazło się pod uszczelką pokrywy pływaka. Trzeba było wyciągnąć całkowicie uszczelkę. To było to już nie cieknie. Chyba poprzednik rozkręcał gaźnik.  Rozkręcenie przednich zacisków. Zatarła się prowadnica, sparciały obie osłony prowadnic. Nasmarowanie prowadnic i już działa. Wada fabryczna - nie smarowane prowadnice, jedna prowadnica porusza się w aluminium (pożałowali stalowej tulejki), sparciały guma osłonek. Dwuletni motorek
3646 - Wyczyszczenie łańcucha, obniżenie dźwigni zmiany biegów, regulacja sprzęgła, nasmarowanie linki sprzęgła i licznika, nasmarowanie rozpieracza w tylnym hamulcu. Wyregulowanie tylnego hamulca. Wada fabryczna: złożenie hamulca bębnowego na sucho, rozpieracza, dźwigni.
3684 - Reflektor nie świeci,  wtopiło się gniazdo żarówki.
3726 - Kolejna regulacja gaźnika z próbami drogowymi. Odpadło włókno długich w wyłączonej żarówce philips od drgań silnika!
3736 - Nie działa podświetlanie prędkościomierza, puknięcie pomogło. Dolanie 200ml oleju.
3891 - Spaliło się włókno mijania tej markowej żarówki. Wytrzymała tylko 748km. Założenie innej częściowo spalonej żarówki. Usztywnienie mocowania żarówki i klosza reflektora. Wada fabryczna: nadmierny luz, złe pasowanie. Teraz te części nie wpadają w wibrację i nie "przepala" żarówki. Żarówki padały od drgań.
3919 - Ustawienie zbieżności kół, dokręcenie łożyska główki ramy. Już nie strzela w przednim zawieszeniu.
3980 - Wypada 1 bieg
4010 - Nasmarowanie łańcucha. Naprawa biegów, odkręciła się śrubka od wybieraka biegów = rozkręcenie połowy silnika. Nasmarowania mechanizmu zmiany biegów w silniku (wada fabryczna - złożenie na sucho). Wyczyszczenia siatkowego filtru oleju, kilka długich opiłków i trochę czarnego brudu. Filtr przytkany w ok. 10%. Wyczyszczenie odśrodkowego filtra oleju z miazgi pyłu aluminiowego.
4496 - Podregulowanie gaźnika. Zimno.
4678 - Silnik głośniej hałasuje.
4709 - Olej śmierdzi benzyną, dolanie 150ml oleju, zawory dobrze wyregulowane. Widać niewinny wyciek oleju pomiędzy głowicą a cylindrem.
4792 - Tylny czujnik stopu nie działa - regeneracja.
4889 - Problemy z elektryką. Stacyjka nie zawsze uruchamia prąd. Przybyło oleju, niedomaganie sprzęgła i biegów.Napompowanie opon. Wymiana oleju lotos 10w40.
5057 - Przerywa i nie chce wejść na obroty. Zsunął się przewód od cewki zapłonowej.

5121 - Koniec listopada, koniec sezonu. Jest za zimno. W listopadzie przejechałem 1000km.

Mój egzemplarz okazał się ładny, ale awaryjny. Niby nie rozklekotał się na drodze, a wiele rzeczy wynikało z mojej nadgorliwości. Nagrzebałem się przy routerze z 50 roboczogodzin. Dopiero po naprawieniu wielu usterek zaczęło się fajne jeździć, czego efektem było 1000km w listopadzie. Nauczyłem się jeździć, ale z kolei teraz mnie nie stać na 125. Czyli przyszły rok będę kontynuował naukę jazdy bzykiem.

Offline

 

#2 18-01-2015 22:03:31

 Montii

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1421183226.png

Skąd: 3 km od Zamościa
Zarejestrowany: 04-11-2012
Posty: 752
Punktów :   23 
Motocykl: Romet Rouetr WS 50
Pojemność: 110
Wiek: 19
Imię: Szymon

Re: Router WS 50 2012

Jestem pod wrażeniem twojej dokładności

Offline

 

#3 21-01-2015 00:48:14

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Zima, to pobawiłem się licznikiem.

W rocznikach z 2012 podświetlanie wygląda jak cyrk. Niby zielone, ale prędkościomierz świeci bardziej żółtawo od obrotomierza. Znów połowę prędkościomierza jest czerwona. Podświetlenie jest zrealizowane na 3 żarówkach 2W.
http://images66.fotosik.pl/540/4f4b66849662a0ae.jpg

Kupiłem zieloną taśmę led.
http://images68.fotosik.pl/541/6fe0cfef52ae542f.jpg
http://images69.fotosik.pl/541/213ac15ce69b455e.jpg
Było za jasne, więc ograniczyłem prąd do 20mA.
http://images66.fotosik.pl/540/66af21215ab585c2.jpg

Cóż z xxxx bata się nie ukręci. Przy okazji zbadałem wskaźnik paliwa i trochę zmodyfikowałem. Rezystor 100 ohm podmieniłem na 220 oraz dodałem szeregowo diodę na wejście z czujnika paliwa. Bez szału, ale powinno być lepiej.

Offline

 

#4 21-01-2015 01:27:05

 Tommy29

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1430599291.png

7598989
Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 12-04-2013
Posty: 1581
Punktów :   23 
Motocykl: Romet Router WS 50
Pojemność: 50/110 ccm
Przebieg: na 50 i 110 ccm ~29000 km
Wiek: 32
Imię: Tomasz

Re: Router WS 50 2012

Przyznam że z tą taśmą Ledową w licznikach to pomysł trafiony w 10-tkę. Osobiście przyznaję dużego plusa bo i pewnie ktoś inny także skorzysta z pomysłu. Ja akurat mam w tej chwili nowe liczniki i jeszcze nie są zamontowane, ale niewykluczone że sam również kiedyś skorzystam z takiego rozwiązania.

Offline

 

#5 21-01-2015 19:48:41

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

To nie mój pomysł z ta taśmą led. Wielu w internecie pokazywało to. Obecnie taka przeróbka jest bajecznie tania. To koszt 6 - 10zł, a to jest mniej niż "ledowe żarówki - zamienniki", a efekt lepszy. Z tego co pamiętam, to w nocy bardzo raził mnie wskaźnik biegów, ale z lenistwa tym się nie zająłem.

Offline

 

#6 26-01-2015 16:21:43

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Zdjąłem głowicę z myślą o pozbyciu się wycieku oleju. Na czas zimowania, w celu zakonserwowania  wlałem olej przez gniazdo świecy, więc nagar jest w cały w oleju.
Zdjęcia:
http://images69.fotosik.pl/556/59fb0bf47a27efaam.jpg http://images66.fotosik.pl/555/8cee90e5d1fd5a23m.jpg http://images70.fotosik.pl/555/c71c5bda3c0d87e2m.jpg http://images66.fotosik.pl/555/d433d95bd574d5c9m.jpg http://images68.fotosik.pl/556/41e4d4229d7f189em.jpg http://images70.fotosik.pl/555/f8af0e791bc5ef5dm.jpg http://images66.fotosik.pl/555/0f440cbc4e483a37m.jpg

Do tego widać przytarcia na krzywkach wałka rozrządu oraz na sworzniu tłoka. 49 cm3. Zdjąłem cylinder więc teraz już wiem na czym stoję, ale znów po założeniu tego nie spasuje się.

Jak, dlaczego, czy ja to zrobiłem?

Ostatnio edytowany przez Pilo (26-01-2015 16:23:19)

Offline

 

#7 26-01-2015 18:30:18

 Montii

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1421183226.png

Skąd: 3 km od Zamościa
Zarejestrowany: 04-11-2012
Posty: 752
Punktów :   23 
Motocykl: Romet Rouetr WS 50
Pojemność: 110
Wiek: 19
Imię: Szymon

Re: Router WS 50 2012

Na pewno samo się nie zrobiło Ja to moje 50cc mocno cisnąłem(jazda 10k obr.) i po 2000 km było w idealnym stanie i uważam że te 50-ątki są bardzo wytrzymałe. Może kiedyś brakowało minimalnie oleju bo żeby coś takie zrobić to trzeba było wcielić się w role kata i cisnąć od oporu. Po tłoku widać że pierścienie zjechane bo już góra tłoka robi się złoto-czarna a to niedobry znak No i oczywiście kreski na cylindrze...

Offline

 

#8 26-01-2015 20:01:53

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Odstawiłem na zimowanie motorek w pełni sprawny. Jeżdżący, tak samo jak nie lepiej gdy ko kupiłem. A tu taki kwiatek. Najzabawniejsze jest to, że nigdy mi nie spuchł, nie tracił mocy. Jazda u mnie to ekstremalne 5500 obr/min (38km/h) po prostej. Po 1200km miałem wrażenie jakby się "dotarł".

Cylinder jest w ~80% porysowany, co dziwniejsze tłok po bokach nie ma zatarć, a są ŻELIWNYM cylindrze. Tak samo na górze i dole tłoka jest o wile mniej rys niż na cylindrze. Ma ktoś namiary na tłoki do 1 szlifu 47mm?

Szerzej patrząc jest jeszcze gorzej. Odkryłem, że 72cm3 na krótkim przełożeniu to jest muł. A to oznacza, że cg125 wcale nie będzie dużo lepsza.

Offline

 

#9 26-01-2015 20:26:50

 Rafal

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1419714993.png

Skąd: Inąnd
Zarejestrowany: 30-07-2012
Posty: 1286
Punktów :   45 
Motocykl: Router WS 2012 / CRS 2010
Pojemność: 50/110/125
Przebieg: Spory jak na Chinczyka
Wiek: Pomogę przy silnikach FMB Wawa
WWW

Re: Router WS 50 2012

Przytarciami na krzywkach i sworzniu się nie przejmuj , w żaden sposób nie rzutują na poprawną pracę i osiągi , możliwe że poprzedni własciel coś robił
Twój silnik ma przejechane ponad 5k , tak więc ma również prawo posiadać rysy na tłoku 
, byle by nie były głębokie
Patrząc na zdjęcia proponował bym zdjąć ten nagar z tłoka i wyczyścić komorę spalania w głowicy bo aż kipi

W celu konserwacji sprzętu na zimę , oleju przez otwór świecy wlewać nie musisz , te silniki mają dosyć dobre smarowanie góry , bardziej jest to wskazane w silnikach dwutaktowych , u nas o ile silnik stoi w ciepłym pomieszczeniu wystarczy kopnąć kilka razy

edytowany

Offline

 

#10 26-01-2015 23:18:38

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

W dolnym położeniu pierścieni w cylindrze mam ledwie wyczuwalny po palcem próg. Sprężania nie mierzyłem, ale po przytkaniem palca świecy nic się nie działo. Próba po wlaniu oleju na tłok. Olej wlałem ze względu na dużą wilgoć, temperaturę taką jak na dworze. Przynajmniej mi rozpuścił część nagaru.
Mam dwie teorię:
1) Nagar wpadł pomiędzy tłok a cylinder i stąd rysy.
2) Poprzednik katował routera z olejem i bez oleju, zatarł. Włożył nowy tłok, znów przytarł. Sprzedał frajerowi. A miał być nie grzebany.

Oczyszczę to co mam. Splanuję głowice i cylinder, gdyż są krzywe. Nowe uszczelki. I skręcę. Do przeglądu technicznego  i takiej jak obecnie jazdy musi wystarczyć. Później, w zależności od portfela zadecyduję co dalej.

Offline

 

#11 27-01-2015 09:19:31

 cesio22

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1421183226.png

Skąd: Łapy
Zarejestrowany: 06-02-2013
Posty: 783
Punktów :   19 
Wiek: 40
Imię: Krzysztof

Re: Router WS 50 2012

A jak wyglądają uszczelniacze zaworowe? Czy nie puszczają oleju. Ja bym wymienił na twoim miejscu jeszcze pierścienie na tłoku.

Offline

 

#12 28-01-2015 21:05:26

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Jednak nie wytrzymałem. Najtaniej wyszło kupić nowy cylinder (kpl.). Marka LPR niby tajwan. No i się zawiodłem. Cylinder ładny, widać honowanie. Z tłokiem już gorzej. Luz 0.34 mm, owalizacja wykonana nie z tej strony co trzeba.
Ludzie! To nawet w komarkach luz 0.20 oznaczał odwlekany remont kapitalny. Serwisówka 139qmb -> 0.10mm = wymiana. Z drugiej strony, przy tak luźnym pasowaniu zatarcie silnika jest wielkim wyczynem.

Jakby nie patrzeć, jak chce się mieć prawidłowe pasowanie, to trzeba zrobić szlif.

Offline

 

#13 04-02-2015 20:36:05

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Jest postęp. Głownie rozwojowo-techniczny = umysłowy.
1. Historycznie, rzecz biorąc motorek został ostro zatarty podczas palenia koła w pochyleniu na prawo. Przy mocnym pochyleniu na naprawo, olej ścieka z wnętrza karterów do prawej kapy i odsłania wlew pompy oleju. Po tym zdarzeniu, dostał nowy tłok z pierścieniami.
2. Silnik ma też nieszczelną głowicę. Oba zawory popuszczały.
3. Dzwonienie z głowicy jest wynikiem nie regulacją luzu zaworowego, a luzem dźwigienek zaworowych i ich gniazda w głowicy.
4. Wizja docierania tego napina mi żyłkę i jest nie kompatybilne z moim zastosowaniem tego pojazdu.
5. Jasny piorun strzelił obecne pomiary spalania i prędkości (pośrednio mocy), a więc porównanie z gaźnikiem podciśnieniowym.

Ad1. Dla świętego spokoju wstawiam nowy zestaw cylindra.
Ad2. Docieram zawory. Nowe głowice i silniki z chin nie znają tego pojęcia.
Ad3. Kwestia podkładek niwelujących luz. Fora internetowe donoszą, iż te podkładki czasem są zakładane fabrycznie.
Ad5. A taki był cel badań na tańszym obiekcie, w celu możliwego przyszłego zastosowania tego rozwiązania w 125.

Offline

 

#14 04-02-2015 22:11:32

 vxproplus

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929722.png

Skąd: NSZ
Zarejestrowany: 03-10-2014
Posty: 499
Punktów :   12 
Motocykl: Router WS 50 MR'13
Pojemność: 107
Przebieg: 23500
Wiek: 23
Imię: Mateusz

Re: Router WS 50 2012

Jest wręcz odwrotnie jak myślisz. Przy za dużym luzie prędzej zatrzesz jak przy za ciasnym. Moim początkom ze 110, kiedy nie brałem w ogóle pod uwagę możliwości, że fabrycznie nowy zestaw potrafi być o wiele za luźno spasowany, towarzyszyły liczne zatarcia raz nawet pękł mi tłok i praktycznie non stop coś dzwoniło. Uznałem, że w 110 tak musi mieć, wieksze żebra cylindra = większy hałas. Okazało się, że tłok się klinował w cylindrze, stykał się małą powierzchnią z cylindrem (praktycznie krawędziami) co powodowało łatwiejsze zrywanie filmu olejowego. Teraz mam tłok od I szlifu dopasowany tak, że trzeba go wbijać jeśli między cylinder a tłok próbuje się włożyć cienki pasek bibułki papierosowej.

Offline

 

#15 23-02-2015 06:44:47

Pilo

http://www.routerws50.pun.pl/_fora/routerws50/gallery/717_1420929041.png

Zarejestrowany: 05-08-2014
Posty: 256
Punktów :   
Przebieg: 14700

Re: Router WS 50 2012

Ja bym tego nie kwalifikował do zatarcia, puchnięcia, gdyż literatura podaje właśnie obicia, aż do pęknięcia tłoka. Ogólnie to jest dramat, że nie ma przyzwoitej części, a nowe części kwalifikują sinik już do remontu generalnego.

Ad6. Poszedłem na całość i pofrezowałem  w głowicy. Zlikwidowałem zadziory, progi, niedoróbki fabryczne w kanale ssącym i wydechowym. Miejscami usunąłem ponad 1mm materiału. W końcu w 4T głowica jest najważniejsza.
Ad7. Wyczyściłem stary tłok z nagaru i go odchudziłem. 3g aluminium z denka tłoka.



Złożyłem silnik na starym zestawie. Chce pobadać wpływ moich modyfikacji i no i jeździć się chce.

Trudno mi oceniać "duży" przyrost mocy, przyspieszenia routera są minimalne, nieodczuwalne. Do tego pupohamowania i 3 miesiące przerwy.
Bawiłem się rozrządem.
1. Ustawiłem rozrząd na kropkę poniżej znacznika na głowicy, tak jak miałem od początku. Sprężanie 5.5atm, góra 6atm, czasami 4. Słabiutki, na początku nie chciał jechać. Po rozgrzaniu jeździ. Słabiutko. 2km na placu.
2. Ustawiłem rozrząd na kropkę powyżej znacznika na głowicy. Tak zalecają na forach. Myślałem, że wreszcie będzie miałem kopa. Suw sprężania krótszy, łatwiej obrócić walem. Sprężanie nawet 4, do 5.5 atm. Wolne obroty dużo niższe, jechać jedzie, ale wrażenie że jest minimalnie słabszy. W teście drogowym 9.5 tyś. obr./min 76 licznikowe (chinol dużo zawyża). Po 2km przyzwyczaiłem się i nie mam wrażenia "słabszego". 7km.
3. Powrót do poprzedniego ustawienia rozrządu. Minimalnie mocniejszy, obroty jałowe wyższe. Prędkość licznikowa 85, ponad 10k. Takie same osiągi miał jedynie przez krótkie okresy czasu zaraz po "idealnej" regulacji gaźnika. A teraz nie było ruszane, miał licznikowe max 80 przy poprzedniej regulacji. Sprężanie 7 atm po założeniu, po jeździe 8atm. 13km
4. Wymieniłem oring olejowy głowica/cylinder. Taki zwykły z motoryzacyjnego. Niestety nadal cieknie olej.

Podświetlanie licznika - cieszy oko, głowica nie klepie, nie dzwoni - nawet cichutki, do uszczelnienia mocowanie tłumika, tunning głowicy  - niby coś dał. Na pewno wzrosła prędkość maksymalna o 5 licznikowe. Nie mam nagaru więc i kompresja niższa, a jednak trochę szybciej. Śmieszna sprawa ze sprężaniem. Z początkowych 5, 6 atm, wzrastała. Po 13km mam już nawet 8atm. Niby lepiej, ale to nadal trup, instrukcja podaje 10 - 12 atm dla nowego silnika.

Zrobię nim 100, 200km (po sklepach za częściami), poobserwuję, zmierzę zużycie paliwa.

Offline

 

stat4u stat4u

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.great-land.pun.pl www.khorn.pun.pl www.forumowisko.pun.pl www.speedwaymenagzuzlowy.pun.pl www.snajper.pun.pl