ja tak zawsze docieram i silniki zawsze mialy wiecej mocy niz docierane jak w instrukci tylko pamietaj przy tym o nieprzegzewaniu i czestych zmianach oleju ja do 1000km wymieniam z 4 razy

ja robilem co okolo 10 do 15 minut przerwe ale nie gas odrazu tylko tak po okolo minucie poczekaj az ostygnie na tyle zeby muc dotknac i dalej w droge

Ja docierałem swój to na 50cc jak w instrukcji powoli a na 72cc dawałem mu w pi*de i jest teraz mocny oczywiscie nie za bardzo mu grzałem olej wymieniałem 2 razy po 500km teraz wymieniam co 1-2k

No i w taki sposób jak ostatni komentarz macie zamulone silniki.

Docieranie z poradnika tyczy się aluminiowych cylków a nie żeliwnych po za tym zależy jaki trafi się zestaw. Ja 120 docierałem zwyczjnie pierwsze 20km uważałem ino ino gazu potem nieco więcej i jeździłem 60 do 100km następnie im większy przebieg tym więcej jeździłem v-maksem.

Venzer napisał:

gdyby można było jeździć od razu na całą rurę to by producent nie pisał instrukcji o docieraniu...

Pisze po to, żebyś nie przyjechał do serwisu "bo Ci się zatarł". Ale o tym, że jeżdżąc wg. ich opisu będziesz mieć słabszy silnik się od nich nie dowiesz. Jeździć trzeba z głową (zero świrowania) ale tak, żeby silnik pracował a nie męczył się na wolnych obrotach.

...Stopniowo trzeba zwiększać max obroty wraz z przebiegiem ale i bez przesady.

Powiedz to tym co docierają skutery :-D . Żeby się w ogóle rozpędzić musisz mieć te 6400 obr/min żeby zwiększał prędkość. Kręcąc 4000 nie ruszysz z miejsca bo Ci sprzęgło nie załapie. W skuterze mając 6400 mogę kulać się 65km/h ale tez i 35km/h. Więc jaka szybkość jest odpowiednia albo przy jakich obrotach mam jeździć?
Pojęcie zwiększania obrotów się zgadza, ale nie chodzi o to ile kręcić, tylko jak wkręcać na obroty - powoli, a w żadnym wypadku nie wkręcać od razu "na górę". No i nie przekraczać czerwonej skali.