Na allegro jest tylko kilka aukcji z prawdziwymi 125 mrfa i juszczaka albo rolka net coś takiego reszta to 110. Co do opisów tych silników to są po prostu śmieszne 12km to ma 140cc a nie 110. Odnośnie chłodnicy to uważam że jest to zbędny bajer miałem długo u siebie w lifanie i mam podejrzenie że przez nią silnik bardzo osłab już nie ma tej kompresji co była itp. teraz mam termometr i jeśli mamy przełożenia w miarę ok to wystarczy odpuścić nieco gazu i silnik sam ochłonie.

Tłumik przelot, gaźnik SLC z pompą przyśpieszającą przepustnica 22mm wylot na króciec 27mm docierałem jak trzeba 95 to była mój vmax jednak teraz musiałem dać mniejszą zębatkę z przodu i 90 to max

Tommy29 napisał:

Ja u siebie musiałem jeszcze przełożyć głowną kostkę elektryczną w silniku no i skrócenie tej osłony. poza tym wszystko elegancko wchodzi. Nawet jeśli masz Routera z sankami pod silnikiem to przy 110-tce BTS'a, nie trzeba nic z nimi robić, bo wchodzi tak samo jak 50-tka.

zgadza się u mnie są sanki i nie trzeba nic rozginać, kostka akurat pasowała.

Dziękuje wszystkim za opinię

Pogrzebałem dłużej i trafiłem na strone http://www.jednoslady.sklep.pl//k82,silniki.html

Zaraz obok BTS 110 jest ten niby "125" bez naklejek. Według sprzedawcy w głowicy siedzi sportowy wałek rozrządu 

Chłodnice jednak sobię daruje.

Ostatnio edytowany przez Balaiareth (20-06-2015 20:25:05)

Ja póki co jeżdżę jeszcze bez chłodnicy i powiem, że po przejechaniu prawie 30 km z prędkością około 70 km/h cały silnik jest bardzo gorący. To samo jest jeśli się tylko kilka kilometrów dopieprza gaz w opór. Kiedyś musiałem pilnie jechać do Olsztyna miałem wówczas 72cc w routerze i dawałem mu całą trasę gaz w opór i silnikowi nic nie było o czym się przekonałem przy przerabianiu na 110, jedynie olej wówczas się spienił. 110-tką bez chłodnicy bym tego nie próbował.