Witam,

Maciek z tej strony. Czy znalazł by się ktoś z Wawy lub okolic kto mógłby mi pomóc zdefiniować/naprawić usterkę. Opiszę wszystko od początku. Posiadam Yankee Benzer. Podczas jazdy pękła mi obudowa silnika najprawdopodobniej przez zbyt szybką redukcję biegów. Obudowa została dokupiona i wszystko zostało zamontowane. Silnik pracuje dodam że jest to 110. Niestety sprzęgło za cholerę nie daje się wyregulować. W skrócie jak wrzucam 1 to ciągnie motor do przodu tak jakby sprzęgło nie trzymało. Kolega który mi to naprawiał stwierdził że sprzęgło jak i silnik był rozebrany na części aby zweryfikować czy wszytko jest ok. Sprzęgło wydaje się jak nowe. Podobno jak pojeżdżę to się dotrze - prawie 500km przejechane i jest źle jak było. Nie jest to wielki problem jednak gdy nie zawsze można wbić bieg jest to powiedzmy denerwujące. Biegi łatwiej zmieniać zarówno redukcja jak i wrzucanie przy dodawaniu gazu.
Druga sprawa to motor potrafi z niewiadomej przyczyny podczas jazdy stracić moc. Aż gaśnie nie mogę wtedy ani zbić biegu ani nic zrobić. Staje i można go palić jedzie normalnie. Zamówiłem świecę irydową może coś to pomoże.
Trzecia sprawa to odpalanie z elektronicznego startera. Działało i przestało. Jak można sprawdzić co jest grane. Niestety schemat elektryczny jest inny niż od rutera a ten z książeczki pojazdu.
Czwarta sprawa wydaje mi się że nóżka kopniaka nie pracuje w pełnym zakresie jednak nie wiem jak mogę zweryfikować czy jest to poprawne czy nie.

Dodam że motorek został kupiony jako używka i dopiero od niedawna zaczyna jeździć - sprzedawca zrobił go na sztukę i tak zaczęły się różne "przygody".

Za wszelkie sugestie z góry serdeczne dzięki.
Pozdrawiam,
Maciek