Witam wszystkich.
Tutaj możemy pochwalić się awariami jakie występowały w waszych motorkach.
Mi w drugi dzień ułamało się lusterko ale to przez to, że przywaliłem w bramę

Dzień czwarty/piąty:

Witajcie ponownie. Mogę się pochwalić, że dzisiaj miałem jedną z poważniejszych awarii otóż jechałem w dwie osoby, nasza ogólna waga coś około 140 kg
No i na pola pojechaliśmy, wjechałem w kałużę, błoto buch trach bęc. Nagle paliwo zaczęło wyciekać (ale może dla tego, że mój ojciec chciał się przejechać, ja powiedziałem, żeby zatankował i może nie docisnął do końca nakrętki od baku paliwa), szybko zgasiłem motor, podnoszę się i maszynę a tu dźwignia od zmiany biegów obróciła się o 180 stopni tj.była tam gdzie powinno się trzymać nogę. Dopchałem z kumplem motor do domu bo to blisko się zdarzyło, coś pokombinowaliśmy i uznaliśmy, że pociągniemy tą wajchę do normalności a jutro do mechanika damy. ale w miarę podciągania wajchy odstrzeliła sama i biegi już się zmieniały
Aha i przednie światło mi się wgniotło oraz wygięło się trochę to coś pod lampą.
No i na razie tyle. Wszystkie awarie jakie się zdarzyły nie były z winy motoru tylko kierowcy a ty jeżeli się wahasz nad kupnem Rometa Routera WS 50 to POLECAM !