Bezpieczniki to Ci się palą, bo masz instalację pokiełbaszoną. Nie masz wsadzonych mocniejszych żarówek?
Jeśli musisz ładować aku co tydzień to nie jest wina instalacji tylko raczej akumulatora.

Miałem podobny problem tyle, że kompletnie mi nie ładował aku. Jeśli masz miernik (voltomierz) podłącz się pod dwa zaciski, na neutralnym biegu zostaw go włączonego i troche przygazuj. Jeśli nie wzrasta napięcie to znaczy, że albo uszkodzony regulator napięcia albo prądnica. Jeśli masz na gwarancji to idź do serwisu a oni Ci to zrobią.
Ja mam na gwarancji jeszcze i czekałem 3-4 dni bo musieli sprowadzić część.
Chociaż nie wiem jaka jest kwestia bezpieczników. Bo u mnie w ogóle prądnica nie działała bo światła gasły (Czyli szło z aku).

Jeżeli regulator napięcia poszedł to u producenta jest on za 56zł. ale na allegro raczej będą o połowe tańsze tak myśle.
co do prądnicy to nie znam ceny. Tak czy siak musisz wykluczyć którąś z tych części. Szczerze to niech ktoś o większej wiedzy się wypowie, ja tylko mówie jak było u mojego rometa,
w moim przypadku regulator napięcia był sprawny.