Największe forum na temat Rometa Router WS 50 i podobnych motorowerów. Znajdziesz tutaj pomoc i przydatne poradniki. Nie czekaj, zarejestruj się! Grupa na facebooku SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO DOŁĄCZENIA- Kliknij we mnie!!
Cześć
Co myślicie o założeniu alarmu do ws50? Konkretnie chodzi mi o ten model: http://www.sklep.hadron.pl/product-pl-3 … kuter.html Z racji tego że niedawno zdałem prawo jazdy na motorowery, będę jeździł do szkoły i zostawiał routera na parkingu pod szkołą. Nie zależy mi za bardzo na ochronie przed profesjonalistami(kto kradnie motorowery za 3000zł?), ale przed amatorami i tak zwanymi "siadaczami". Jako głównego zabezpieczenia będę używał łańcucha motocyklowego i przypinał do jakiegoś stałego elementu, ale przed ciekawskimi to nie chroni.
Offline
Ja juz podejmowalem temat moj patent to lancuch do przymacowania do stalego elementu krajobraza potem czujnik badziewny przechylu z pilotem a czemu njie alarm bo szkoda kasy zdejmuje nierob plastikowe boczki nie przechyla moto nast idzie po kabelkach do centr do przekaznika i alarm rozbrojony i smiech na sali a zyroskop latwiej schowasz ale chetnie podysktuje na temat zabezp moj moto stoi 8godz pod praca a czasem pod sklepem pozdro
Offline
Nie wszystkie alarmy tak łatwo rozbroić. Myślę że tymczasowo kupię disc-locka oxforda z alarmem, a po skompletowaniu ochraniaczy zainwestuję w proxima hibernatus. Zawsze można dokupić czujnik ruchu i zamontować go w okolicach pokrywy bocznej. Łańcuch już mam.
Ps.
Proszę piszcie zgodnie z zasadami języka polskiego, bo czasem trudno zrozumieć o co chodzi.
Ostatnio edytowany przez kewert (13-03-2014 00:05:56)
Offline
Gość
Nie ma sensu montować.
boromir i wszyscy inni którzy twierdzicie że nie ma sensu montować alarmu, że łatwo go rozbroić itd - dajcie już z tym spokój. Ja tam mam zamontowany alarm, trochę droższy, bo za 230 zł, z powiadamianiem radiowym na pilota i nie narzekam. Jest bardzo czuły, tak że nawet gdyby ktoś próbował zdjąć plastikowe obudowy boczne jak pisze boromir to wtedy też włącza się alarm dźwiękowy, i powiadamianie na pilota, który ma całkiem dobry zasięg. Ale oczywiście jak ktoś zamontuje szmelc za 60 czy 80 zł to może zawieść.
Offline
Gość
Nie ma sensu montować alarmu bo ktoś sprytny utnie kabel ood aku i zapierdzieli całe moto.Tam ręką dostanie i przetnie obcinaczami.
ja mam zalozony za 56Zł i jest bardzo czuly plastiku nie sciagniesz a daje po uszach ze milo sluchac o ile pamietam to firmy stig i nie zaluje i jak ktos wyzej powiedzial jak nie jezdzisz odlacz bo akus padnie po kilku dniach
Offline
Parez2011 podaj link chętnie się z nim zapoznam - nie piszę że nie warto , warto o tym dyskutować i znaleźć jak najbardziej optymalne rozwiązanie.
No właśnie coś się stało ze Stigiem - oni znajdują się nieopodal mnie a na stronie podają już 2 miesiąc że mają urlop muszę tam podjechać - sam u nich kupowałem do auta i nie narzekam na pewno nie rozładowuje akumulatora.
Ostatnio edytowany przez boromir (17-03-2014 21:46:12)
Offline
Gość
Zakładanie alarmu do chinola, to jak zakładanie gumki na dildo. Jeśli się boisz, że ktoś Ci zwinie moto, to daj przełącznik na czarnym kablu od modułu i nawet jak odepnie stacyjkę, to nie odpali. A na pewno skuteczniejszym sposobem przeciwko kradzieży będzie blokada na tarczę hamulcową.
Ja w wakacje gdy mieszkałem w domku letniskowym i nie miałem garażu do dyspozycji, to owa blokada się sprawdziła, widać było, że ktoś majstrował, ale moto nie ruszone.
A jak już się srasz na alarm, to kup rowerowy, taki, że jak ktoś Ci go ruszy, to zacznie wyć, bez żadnych kabelków, czujniczków, bez niczego, zwykły na baterie. mój znajomy to ma, złapiesz za kierownice i wyje jak alarm samochodowy.
http://allegro.pl/alarm-rowerowy-110db- … 78715.html
Wrzucisz gdzieś pod plastiki i jak ktoś ruszy moto, to zacznie wyć. I masz pewność, że nikt go nie rozbroi poprzez rozcięcie kabli.
Offline