to nie jest wina zębatki?

Różnie może być. Jeśli na każdym biegu idzie zrywnie, normalnie, a po wbiciu 4 łapie "muła" to nie wina zębatek a zapewne blokady na 4 biegu. Osobiście z czymś takim się nie spotkałem, ale znajomi w tych Junakach, Ferro itp. niektórzy mają że na 3 idzie jak głupi a jak wpakuje 4 to jakby przyczepkę ciągnął. Wydaje mi się że on działa na zasadzie nadbiegu, więc jedyną logiczną opcją było by zwiększenie mocy silnika aby on ten nadbieg wykorzystywał jak zwykły bieg.

to nie powinno ci zamulac jak masz kogos z rutkiem lub czyms podobnym to sprawdz sobie modul

Mam fabryczną 50, z zębatkami 13/45. Zamierzam w najbliższym czasie zmienić zdawczą na 14 a tylną to jeszcze nie wiem dokładnie, ale chyba 41-42 zęby, zależy jak będą mogli mi zrobić.
Czasami po prostu szkoda mi silnika że z niewielkiej górki jadąc na 4 obroty sięgają 7-8 tys. prędkość dochodzi do 75 km/h. Ostatnio miałem zębatki 13/38 i w sumie idealnie było. 4 bieg robił za naprawdę ekonomiczny. Teraz mi trochę biegu brakuje. Przy okazji, ważę około 90 kg.
Wszystko możliwe że to właśnie dzięki takiej jeździ mam na liczniku już prawie 16000 km.

Jeśli chodzi o silnik to nie było żadnych remontów. Miałem tylko wymieniany gaźnik po tym jak mi się rozszczelnił filtr powietrza. W samym silniku nie było żadnego remontu robionego.

Jeśli chodzi o styl jazdy to na pewno. Po prostu chcę aby jak najdłużej mi służył, tym bardziej że nic się przy nim nie dzieje. Teraz chcę właśnie nowe zębatki założyć, ale nie będe kupował tego co mają na allegro czy u mnie w sklepie tylko zlecę wykonanie w pewnym zakładzie pracy u mnie w mieście. Pytałem o taką możliwość i nie ma problemu, zwłaszcza że koszt będzie zbliżony do ceny sklepowej, z tą różnicą że tutaj będzie wykonana z konkretnej stali a nie z tego chińskiego szmelcu.

Jeśli poradzisz sobie z napisem 72cc to nie masz co się bać. Na oko niebiescy tego nie odróżnią, a w razie czego szybko wrzucisz 49 i spokojnie można jechać