Dokładnie,można zadbać ale bez przesadnej czułości,nic mu nie będzie.Z tego się nie strzela

Proponuje i to moim zdaniem jest bardzo dobre ja sam u siebie w swoim Suzuki na zimę zrobię całkowitą wymianę oleju wraz z wymianą filtra oleju . Olej na zimę wymienia się dlatego ponieważ przepracowany olej po długim staniu zaczyna wytrącać z siebie szkodliwe substancje które powodują osadzanie się i gęstnienie oleju oraz mogą nawet prowadzić do korozji podzespołów i dodatkowo może negatywnie wpłynąć na uszczelki silnika i uszczelniacze. Świerzy olej to jest świeży olej pozbawiony produktów ubocznych przepracowania. Bak należy zalać do pełna ponieważ zalanie baku małą ilością powoduje parowanie bęzyny czego efektem trzymania w nieogrzewanym pomieszczeniu skraplaniem się na ściankach baku wilgoci z powietrza i paliwa co powoduje rdzewienie zbiornika od środka. Łańcuch najlepiej jest naciągnąć i przemyć naftą lub benzyną ekstrakcyjną ze wszystkich brudów wytrzeć do sucha i zakonserwować smarem do łańcuchów O-ringowych x-ringowych i z-ringowych. Napompować opony do odpowiedniej wartości zalecanej przez producenta . Akumulator wyciągnąć przynieść do domu i naładować do pełna następnie co jakiś czas doglądać czy są spadni napięcia jeśli tak do okresowo doładowywać. I oczywiście umyć całe moto. Tyle z mojej strony