Na dowod mozesz jezdzic jesli ukonczyles 18 lat przed ktoryms stycznia, zanim weszly przepisy z AM A1 i A2. Czyli zasadniczo sie nie lapiesz na to i czeka Cie egzamin na AM. Jest tez inna mozliwosc, jesli w czasach podstawowki zrobiles karte motorowerowa mozesz ja odplatnie wymienic na AM w urzedzie miasta.

Sorka za brak znakow specjalnych ale pisze z telefonu.

Zgadzam sie z przedmowca, jesli juz to rob A2 po skonczeniu 18 lat a nie baw sie w A1 i AM.
Notabene, po wczorajszym polozeniu motoru na zakrecie zgadzam sie, ze "jazda na dowod" to lekka glupota, powinny byc chociaz jakies kursy wprowadzajace do jazdy motorowerem (router swoja mase ma...)

Ostatnio edytowany przez Amadeo (03-08-2013 14:04:04)

kurde to po 18'stym rokiem zycia nie wyjade na drobgi publiczne no nic po świętujemy moją 18'nastke i ide na a2 a czy trudne do zdania jest a2 ? ?? ? i jakie pyt beda bo mam niepewnosc co to egzaminu terotycznego bo praktyczny to jazda rowerem praktycznie ale teoretyczny latwy czy trudny i jakie pyt moga byc np ? a jakie pyt potchwytliwe moga byc to pyt dla tych glównie co zdali a1 a2 i a na nowych zasadach

Ten zapis o jeździe na dowód pochodzi jeszcze z czasów gdy motorowery rzeczywiście były bardziej rowerami z silnikami niż motocyklami (np. Ogar 200). Samochodów także było mniej, jeździły wolniej i spokojniej. Skuterów w ogóle nie przewidywano.

Fajnie że zrobili obowiązek posiadania AM jak chce się wsiąść na skuter/motorower, ale cena jaką sobie za to życzą jest niestety przegięta. W tym wypadku odpowiednik karty motorowerowej dla dorosłych byłby lepszy (1000 PLN vs 50 PLN).

Przesadzili z tą ceną....
Tylko żeby mieć A to trzeba mieć 24 lata i najlepiej zacząć od czegoś słabszego niż od razu wsiadać na bestie. Wiem, że można jeździć 50 ccm itd... ale jak ktoś zrobi Prawko A to większość przypadków jest taka, że kupują sobie motocykle o nie wiadomo jakiej pojemności, bo po co mniejszy skoro mogę na takim już jeździć.... Niestety są tacy ludzie

Zgadzam się :>

Czytałem właśnie ostatnio, że nie ma już możliwości jazdy na dowód i nie wiedziałem czy jest to prawdą, lecz wychodzi na to, że tak. Z tego co wiem to nie jest potrzebne koniecznie kat. A. Wystarczy każda inna np. B, ale plus tego, że taki osobnik już zna przepisy ruchu drogowego. Lecz jak już wspomnieliście zmiany głównie po to wprowadzone, aby jeszcze więcej kasy wyciągnąć od biednego narodu.